
W ścisłym reżimie przeciwepidemicznym odbyło się wczoraj (21 grudnia) w toruńskim Dworze Artusa Kujawsko-Pomorskie Spotkanie Opłatkowe, na które parlamentarzystów, reprezentantów korpusu dyplomatycznego, duchownych, przedstawicieli środowisk samorządowych, akademickich i biznesowych oraz wojska, pozostałych służb mundurowych i organizacji pozarządowych, a także harcerzy zaprosili przewodnicząca sejmiku województwa Elżbieta Piniewska i marszałek Piotr Całbecki.
- To dzisiejsze spotkanie jest jakże inne niż to sprzed dwóch lat. Ale cieszymy się, że mogło się odbyć - dzięki szczepieniom jesteśmy bezpieczniejsi. Dziękuję harcerzom, że przynieśli tutaj betlejemskie światełko pokoju, dodające nam otuchy i ciepła. Niech będzie tym, co łączy i co jednoczy - we wspólnej trosce o drugiego człowieka – mówił do zebranych marszałek Piotr Całbecki. - Błogosławionych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
- Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli! Pokój, który najpierw rodzi się w sercu człowieka, potem promieniuje na rodziny, a jeżeli jest w sercach i jest w rodzinach, to jest szansa, że będzie też w naszych małych ojczyznach i w naszej Ojczyźnie. Tego z całego serca życzę – tak brzmiały życzenia obecnego na spotkaniu biskupa toruńskiego Wiesława Śmigla.
Podczas spotkania odtworzono film z życzeniami, które kujawsko-pomorskiej wspólnocie wojewódzkiej i każdemu z nas z osobna złożyli stuletni mieszkańcy naszego regionu, pani Adela Kulczyńska-Pietraszek i pan Józef Zakrzewski.
Oprawą wydarzenia, w którym uczestniczyli także m.in. wicemarszałek Zbigniew Ostrowski i wicemarszałek Zbigniew Sosnowski oraz członkowie zarządu województwa Aneta Jędrzejewska i Sławomir Kopyść, były kolędy w wykonaniu chóru bydgoskiej Akademii Muzycznej.
Partnerem modułu jest Województwo Kujawsko-Pomorskie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No, Girzyński to VIP nad VIP-y! Ten jeszcze długie lata będzie się kręcił na peryferiach polityki. Ostatnio gdzieś czytałem, jak wymądrzał się na temat uczciwości i prawdomówności. W jego ustach to brzmi jak jakiś chory żart. Pamiętamy, jak łgał kilka lat temu na spotkaniu z Szydłową w Toruniu. Pamiętamy, pamiętamy....panie "uczciwy"!
Vip-y.. To brzmi jak okolicznościowy żart. Całe to towarzystwo, które dostatnio sobie żyje za pieniądze wszystkich pracujących ciężko ludzi jest do wymiany. To są zdrajcy, których miejsce jest na ławie oskarżonych.