Reklama

USPOKAJAMY: TORUŃ BEZ ALARMU SMOGOWEGO

ototorun.pl

12/01/2017 20:53

W Toruniu nie jest tak źle ze smogiem

Mieszkańcy naszego miasta mogą spać, a raczej oddychać spokojnie... W naszym mieście nie została przekroczona o 300 mikrogramów na metr sześcienny norma szkodliwego dla zdrowia pyłu PM 10.

Smog nad Warszawą, Katowicami, Rybnikiem... W ostatnich dniach jest to temat numer jeden, który co i rusz przewija się w ogólnopolskich mediach. Tak duże zanieczyszczenie powietrza nie dotyczy jednak Torunia. Co wcale nie oznacza, że jest u nas idealnie.

Ze stacji pomiarowej, która znajduje się przy ul. Dziewulskiego na Rubinkowie wynika, że dobowa norma pyłu PM 10 od soboty jest u nas przekroczona.

- Mimo wszystko, na terenie Torunia nie ma mowy o alarmie smogowym - uspokaja Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta.

Rozporządzenie Ministra Środowiska mówi o tym, że dobowa norma stężenia PM 10 w Polsce wynosi 50 mikrogramów na metr sześcienny. Dla przykładu, w sobotę pomiar na stacji przy ulicy Dziewulskiego wyniósł 55,3 mikrograma, w niedzielę - 61,3, w poniedziałek zaś - 71,7.

Kiepska jakość powietrza to przede wszystkim wina pieców węglowych. Niestety, cały czas zdarza się, że mimo regularnych kontroli strażników miejskich, wkładane są do nich śmieci, np. plastik. Grozi za to kara do nawet 5 tys. zł.

Miasto informuje, że w latach 1997-2005 dzięki programom ekologicznym, udało się zlikwidować blisko 3500 kotłów węglowych i pieców kaflowych. Zostały one wymienione na kotły zasilane olejem, gazem czy energią elektryczną.

Należy też wspomnieć o programie Kawka. Aktualnie w Toruniu trwa realizacja drugiego etapu tego projektu. To jednak wciąż kropla w morzu potrzeb.