
Torunianin Waldemar Dąbrowski był jednym z bohaterów czwartkowego programu „Dzień dobry TVN”. Twórca ośrodka dla opuszczających więzienie opowiedział telewidzom swoją wzruszającą historię.
Waldemar Dąbrowski to lokalny bohater. Mężczyzna od 13 lat z sukcesami prowadzi ośrodek resocjalizacji oraz readaptacji dla mężczyzn i kobiet „Mateusz”. To miejsce, w którym „wracają do życia” ludzie, którzy wyszli z więzienia.
„Mateusz” nie wziął się znikąd. Dąbrowski przez 30 lat był alkoholikiem. W końcu jednak ktoś wyciągnął do niego pomocną dłoń. Dziś Waldemar Dąbrowski jest „tatą więźniów”, najbliższym człowiekiem dla ludzi, którzy zabłądzili.
Historia Waldemara Dąbrowskiego zainteresowała dziennikarzy TVN. Ekipa „Dzień Dobry TVN” w marcu odwiedziła toruński ośrodek. Dziś mogliśmy zobaczyć materiał w telewizji.
– Życzyłbym sobie, aby takie reportaże dały do myślenia ludziom, którzy są odpowiedzialni za readaptację społeczną skazanych - napisał w mediach społecznościowych Waldemar Dąbrowski.
Materiał na temat „Mateusza” można obejrzeć na stronie internetowej „Dzień Dobry TVN” lub po kliknięciu TUTAJ.
(FS)
Fot. Screen z programu TVN
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Lumpy i kryminaliści chcą rządzić .A rozum milczy .
Pan Waldek robi wielkie rzeczy.
Nie powinien wypowiadać się ktoś, kto nie zna Pana Waldemara i nie wie w jaki sposób jego ,, misja"się zaczęła. Ja jestem tą szczęśliwą osobą, która poznała go osobiście i byłam zaproszona na obiad w towarzystwie mieszkańców i,, Taty". Waldemar robi wielkie rzeczy a Ci ludzie mimo swoich życiowych błędów zasługują na drugą szansę i pomoc.