Pogoda teraz: 20°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
W nocy z piątku na sobotę w Toruniu doszło do śmiertelnego wypadku. Kierowca, który uderzył w drzewo, zginął na miejscu.
Kierowca zginął na miejscu
Do tego zdarzenia doszło w sobotę (14 września) około godz. 2:00 w nocy przy Szosie Bydgoskiej w Toruniu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca Opla uderzył w drzewo.
Strażacy, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce, zastali dwie osoby zakleszczone w pojeździe. Niestety kierowcy nie udało się uratować, zginął na miejscu. Pasażer został przetransportowany do szpitala.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii
Wypadek wyglądał dramatycznie. Kierowca musiał pędzić przez Szosę Bydgoską z ogromną prędkością. W galerii pod tytułem newsa prezentujemy zdjęcia z tego zdarzenia.
Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać szczegóły, okoliczności i przyczyny tej tragedii.
***
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Aplikacja ototorun.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Źródło:
Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu
Aktualizacja: 16/09/2024 10:05
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo otoTorun.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
i? po co taki w społeczeństwie? Drzew szkoda...
Jednego mniej,nie żal mi takich.
Zjebany jesteś idioto pomyśl co przeżywa rodzina
Po co jakieś śledztwa jak człowiek bez tęgiej głowy domyśla się jak byĺo
Policjanci nie zdążyli zaapelować do kierowcy o ostrożność. Piesi mieli szczęście, że to była druga w nocy - bo nawet tak promowane odblaski by nie pomogły. Rodzice może byli dumni, że taki młody dynamiczny człowiek im rośnie. No to pa.
A może było to samobójstwo.
W Toruniu jest dużo wypadków. Ale co się dziwić skoro drogówka zajmuje się ćpaniem narkotyków na komendzie zamiast być na drogach.
Może torunianie zdążyli wrócić z powrotem z wyjazdu rozpaczy nie chcieli czekać aż medale że stali szlachetnej kolejni przyjadą wrzucą w puchar i wywiozą goŻółwim tempem z miasta . . Przyspieszyli obronę . .. Średni sarkazm akurat .. mega szkoda