
Senator z okręgu toruńskiego i właściciel klubu żużlowego KS Get Well Toruń, Przemysław Termiński zaapelował o bardziej empatyczne spojrzenie na problem uchodźców, którzy uciekają przed wojną.
Temat uchodźców od kilku dni dzieli największą partię opozycyjną, czyli Platformę Obywatelską. Parlament Europejski wezwał wszystkie kraje członkowskie do szybszego relokowania uchodźców. Jednak inne stanowisko ma rząd PiS oraz szef PO, Grzegorz Schetyna. Lider Platformy stwierdził, że jego partia nie jest za przyjmowaniem uchodźców. Innego zdania są niektórzy posłowie i senatorowie tego ugrupowania. Należy do nich senator z naszego okręgu, Przemysław Termiński.
- Papież prosi o przyjmowanie uchodźców, a nasz rząd ma odmienne stanowisko. Jeśli jakaś grupa już jest, to nie możemy udawać, że jej nie ma. To nie jest właściwe nie z politycznego, ale z ludzkiego punktu widzenia - mówi senator PO, Przemysław Termiński w wywiadzie dla TV Toruń.
Termiński w wywiadzie dla toruńskiej telewizji wyraźnie oddzielił tak zwanych imigrantów ekonomicznych oraz imigrantów, którzy uciekają przed wojną. Senator staje po stronie tych drugich.
- W czasie drugiej wojny światowej byli ludzie, którzy kolaborowali z hitlerowcami i ludzie, którzy pomagali uciekinierom. Dziś gloryfikujemy grupę, która pomagała. Tych drugich odrzucamy. Minęło kilkadziesiąt lat i musimy zdecydować, czy chcemy być człowiekiem, czy świnią - podkreślał w wywiadzie z TV Toruń senator.
Temat przyjmowania uchodźców do Polski budzi bardzo duże emocje. Temat co jakiś czas powraca, kiedy w Europie wybuchają kolejne ataki terrorystyczne.
Przypomnijmy, że rząd PO-PSL zobowiązał się do przyjęcia 7 tysięcy uchodźców. Unia Europejska pamięta o tych zobowiązaniach i dopomina się o ich realizację.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"PO było grupą przestępczą!" Tak oto, zupełnie niechcący, Bogusław Biedrzyński udowodnił, że po ośmiu latach nieprzerwanych rządów PO-PSL Polska istnieje jako PAŃSTWO PRAWNE równie realnie, jak granica syryjsko – węgierska, o której również wspomina Ewa Kopacz. Bestie w czarnych togach zniszczyły niejedno życie. Obojętność tej nadzwyczajnej kasty wobec krzywdy ludzi jest porażająca. Zbrodniarze z orłami na piersiach nadal orzekają w polskich sądach. Osądzamy togowych zbrodniarzy zagnieżdżonych w polskich sądach. http://www.oglaszamy24.pl/ogloszenie/2080782958/Zbrodniarze-z-orlami-na-piersiach-nadal-orzekaja-w-polskich-sadach-Czesc-1.html
Wariat? Czy przekaz dnia z PiS?