Reklamy na starówce i Szerokiej. TAK czy NIE?

Miasto wciąż walczy z przedsiębiorcami na toruńskiej starówce. Chodzi o reklamy, które zdaniem wielu przedsiębiorców są świetną promocją, ale inni twierdzą, że są szpecące. W naszej redakcji również mamy na ten temat odmienne zdania.

JESTEM NA TAK:

Kilkadziesiąt lat walczyliśmy o demokrację i wolny rynek, a teraz miasto chce wciąż ograniczać swobody przedsiębiorcom. Mieszkańcy i ludzie w magistracie nie rozumieją, że takie są uroki wolnego rynku. To konkurencja i walka o każdego klienta - o ciebie. 

Naprawdę tak bardzo wszyskim przeszkadzają potykacze, czyli małe reklamy, które stoją tuż obok jakiegoś baru, restauracji czy sklepu? Idąc przez starówkę kompletnie na to nie zwracam uwagi, kiedy nie jestem głodny lub nie potrzebuje akurat kupić prezentu i szukam napisu -30%. 

Przedsiębiorcy są szalenie ważni dla Torunia i całej Polski. Odczepmy się w końcu od nich i pozwólmy im działać tak jak chcą. Te reklamy i potykacze to mały pstryczek w nos, który jest częścią wielkiej całości. Po pierwsze dajmy ludziom działać i się reklamować w jakikolwiek sposób. Skorzystamy na tym również my - wybierzemy najlepszą ofertę dla nas.

JESTEM NA NIE:

Nie ma nic bardziej szpecącego na starówce niż te wszystkie reklamy. Dziś, kiedy idziemy przez ulicę Szeroką, to nie zwracamy uwagi na jej urok. Nawet jeśli mój oponent twierdzi inaczej. Ostatnio oprowadzałem po starówce znajomych z innego miasta i byli zdumieni - jak miasto może pozwolić sobie na takie coś? - pytali.

Rada Miasta słusznie podwyższyła kary za tak zwane potykacze. Właśnie jeszcze chwila i wszyscy byśmy się o nie potykali. Torunianie! Nikt nie broni przedsiębiorcom się reklamować i nikt nie ogranicza ich swobód, ale starówka to nasza wizytówka i musimy o nią dbać. To miejsce, który musimy się chwalić!

Nie ma innej możliwości niż usunięcie rekalm ze starówki we współpracy z miejskim konserwatorem zabytków. Po usunięciu, trzeba zwiększyć jeszcze wszystkie kary za nawet małą reklamę. Stwórzmy starówkę wolną od tego typu reklam. Ogłaszajmy się w internecie, gdzie każdy z przedsiębiorców będzie mieć zdecydowanie większy zasięg. Tak będzie lepiej dla nas wszystkich.