Jedna osoba została poszkodowana w wyniku wypadku, do którego z udziałem rowerzysty doszło na Szosie Chełmińskiej.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w miniony poniedziałek (17 listopada) krótko po godz. 15:00 na przejeździe dla rowerzystów przy Szosie Chełmińskiej, w rejonie dawnego Uniwersamu.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 32-letni kierowca osobowego nissana, włączając się do ruchu, nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście - informuje mł. asp. Sebastian Pypczyński z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Cyklista trafił do szpitala. Jak ustaliliśmy, 45-latek doznał złamania kości piszczelowej. Mężczyzna został jednak zwolniony do domu. Leczenie potrwa co najmniej siedem dni, dlatego to zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek.
Z kolei wczoraj (wtorek, 18 listopada) przed godz. 16:00 również na Szosie Chełmińskiej, ale w pobliżu skrzyżowania z ul. Owsianą, doszło do kolejnego potrącenia rowerzysty. 20-letni kierowca skody nie ustąpił pierwszeństwa i uderzył w 14-latka.
Na szczęście w tym przypadku nic groźnego mu się nie stało. Hospitalizacja nie była konieczna. Sprawca kolizji został ukarany mandatem w wysokości 1 500 zł.
- Pośpiech, rutyna czy nieuwaga mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji, ponieważ rowerzysta w zderzeniu z samochodem zawsze jest narażony na większe ryzyko odniesienia obrażeń - dodaje Sebastian Pypczyński z KMP Toruń.
Policjanci z toruńskiej „drogówki” przypominają, że jesień to okres szczególnie wymagający dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Wcześnie zapadający zmrok, śliska nawierzchnia, opadające liście i ograniczona widoczność sprzyjają sytuacjom niebezpiecznym.
***
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
moze idioci z mzd zrobia 'konsultacje" aby dowiedziec sie co poszlo nie tak i co nalezy zrobic hahahhaa
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Jako rowerzysta zwracam uwagę jadąc prosto na każde skrzyżowanie które przejeżdżam również to osiedlowe...Co mi z tego, że mam pierwszeństwo....Wielu takich w szpitalach leży, czy na cmentarzach...Zasada ograniczonego zaufania byla, jest i będzie aktualna, wolę pokazać niewybredny gest kierowcy, który próbuje wymusić pierwszeństwo, myśląc za niego w odpowiednim momencie niż być przez niego potrącony.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
1. "Wypadek na pasach" od razu sugeruje, że to na przejściu. Nie wydaje się, aby przypadkowo. 2. W artykule mowa o dwóch zdarzeniach - obu z winy kierowców samochodów. 3. Co nie zmienia faktu, że policja mówi tylko "rowerzysta jest bardziej narażony" co z punktu widzenia kierujących samochodami oznacza "więc niech on uważa". Nie zostaje podniesiona kwestia jednoznacznej winy kierowcy. 4. W komentarzach to co zawsze z przeinaczaniem sensu zasady ograniczonego zaufania włącznie. Generalnie czysty populistyczny Darwinizm. Wniosek: od "dziennikarzy" przez policję i komentujących - samochodowa większość narzuca swą narrację, tworząc klimat warunkujący a czasem nawet negujący obowiązujące prawo. Robi się to między innymi w celu utrzymania stanu rzeczy, w którym silniejszy na jezdni ma rację i nie musi się za bardzo starać, tj. zmieniać swego podejścia.