Reklama

Pogrom na Motoarenie. Apator nie dał szans rywalom

Arkadiusz Kobyliński
06/08/2020 21:31

Pewne i nawet przez moment niezagrożone zwycięstwo ekipy Apatora w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Torunianie wygrali na Motoarenie z Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. 63:27. Niepokonani w barwach Aniołów byli Chris Holder i Wiktor Kułakow.

Mecz z Ostrovią to trzecie ligowe starcie z rzędu, w którym po pierwszej serii startów Anioły prowadziły 18:6. Podopieczni Tomasz Bajerskiego wygrali wszystkie cztery biegi. Dwa z nich podwójnie i dwa razy 4:2. 

W kolejnych trzech wyścigach gospodarze powiększyli swoją przewagę o sześć “oczek”. Ciekawie było w piątej gonitwie, kiedy za plecami Tobiasz Musielaka, Chris Holder stoczył ostatecznie zakończoną sukcesem walkę z Rafałem Okoniewskim oraz w siódmym biegu. Wiktor Kułakow poradził sobie z Klindtem, a trzeci był Adrian Miedziński. Natomiast w szóstym wyścigu fani ekipy z grodu Kopernika musieli po raz pierwszy w tej rywalizacji wpisać do programów “zero” przy nazwisku reprezentanta klubu z naszego miasta. Kamil Marciniec przyjechał do mety ostatni. Jednak najszybszy okazał się Jack Holder. Dzięki temu mieliśmy  pierwszy biegowy remis. Gospodarze prowadzili 30:12. 

Trzecią serię startów od zwycięstwa 4:2 rozpoczęli goście. Od początku prowadził Okoniewski, drugi był Jack Holder, trzeci Adrian Cyfer, a ostatni Kopeć-Sobczyński. Torunianie odpowiedzieli wygraną w takich samych rozmiarach. Po raz trzeci w tym spotkaniu “trójkę” przywiózł Kułakow, a trzeci był Adrian Miedziński. 10. gonitwa zakończyła się podwójnym zwycięstwem pary Musielak - Chris Holder i gospodarze prowadzili 41:19. 

Taki sam wynik padł w następnym wyścigu. Świetnie dysponowana w tym spotkaniu dwójka zawodników z Torunia Chris Holder - Wiktor Kułakow nie dała szans rywalom. Dwa kolejne biegi wygrali gospodarze 4:2. Na uwagę zasługuje jeden punkt Kamila Marcińca w 12. gonitwie i zacięta walka o dwa “oczka” między Jackiem Holderem i Klindtem. Wszystko działo się za plecami Adriana Miedzińskiego. Przed biegami nominowanymi było 54:24 dla Aniołów.

W 14. biegu trener gości wystawił parę juniorów. Bracia Holderowie nie mieli więc żadnego problemu z dopisaniem do dorobku punktowego drużyny kolejnych pięciu "oczek". W ostatnim wyścigu wygrał Kułakow, przed klindtem, Musielakiem i Walaskiem. Gospodarze zwyciężyli 63:27 i zapisali na swoim koncie siódmy triumf w historii starać z ekipą z Ostrowa Wlkp.

eWinner Apator Toruń

9. Wiktor Kułakow (3, 3, 3, 2*, 3) 14+1

10. Adrian Miedziński (3, 1, 1, 3) 8

11. Tobiasz Musielak (1,3, 3, 3, 1) 11

12. Chris Holder (2*,2*, 2*, 3, 3) 12+3

13. Jack Holder (3, 3, 2, 1, 2*) 11+1

14. Igor Kopeć-Sobczyński (3, 1, 0) 4

15. Kamil Marciniec (2*, 0, 1) 3+1

16. Aleks Rydlewski ns

(Arkadiusz Kobyliński)

fot. Kacper Gajtkowski oraz KS Toruń - Róża Koźlikowska

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do