
Pewne i nawet przez moment niezagrożone zwycięstwo ekipy Apatora w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Torunianie wygrali na Motoarenie z Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. 63:27. Niepokonani w barwach Aniołów byli Chris Holder i Wiktor Kułakow.
Mecz z Ostrovią to trzecie ligowe starcie z rzędu, w którym po pierwszej serii startów Anioły prowadziły 18:6. Podopieczni Tomasz Bajerskiego wygrali wszystkie cztery biegi. Dwa z nich podwójnie i dwa razy 4:2.
W kolejnych trzech wyścigach gospodarze powiększyli swoją przewagę o sześć “oczek”. Ciekawie było w piątej gonitwie, kiedy za plecami Tobiasz Musielaka, Chris Holder stoczył ostatecznie zakończoną sukcesem walkę z Rafałem Okoniewskim oraz w siódmym biegu. Wiktor Kułakow poradził sobie z Klindtem, a trzeci był Adrian Miedziński. Natomiast w szóstym wyścigu fani ekipy z grodu Kopernika musieli po raz pierwszy w tej rywalizacji wpisać do programów “zero” przy nazwisku reprezentanta klubu z naszego miasta. Kamil Marciniec przyjechał do mety ostatni. Jednak najszybszy okazał się Jack Holder. Dzięki temu mieliśmy pierwszy biegowy remis. Gospodarze prowadzili 30:12.
Trzecią serię startów od zwycięstwa 4:2 rozpoczęli goście. Od początku prowadził Okoniewski, drugi był Jack Holder, trzeci Adrian Cyfer, a ostatni Kopeć-Sobczyński. Torunianie odpowiedzieli wygraną w takich samych rozmiarach. Po raz trzeci w tym spotkaniu “trójkę” przywiózł Kułakow, a trzeci był Adrian Miedziński. 10. gonitwa zakończyła się podwójnym zwycięstwem pary Musielak - Chris Holder i gospodarze prowadzili 41:19.
Taki sam wynik padł w następnym wyścigu. Świetnie dysponowana w tym spotkaniu dwójka zawodników z Torunia Chris Holder - Wiktor Kułakow nie dała szans rywalom. Dwa kolejne biegi wygrali gospodarze 4:2. Na uwagę zasługuje jeden punkt Kamila Marcińca w 12. gonitwie i zacięta walka o dwa “oczka” między Jackiem Holderem i Klindtem. Wszystko działo się za plecami Adriana Miedzińskiego. Przed biegami nominowanymi było 54:24 dla Aniołów.
W 14. biegu trener gości wystawił parę juniorów. Bracia Holderowie nie mieli więc żadnego problemu z dopisaniem do dorobku punktowego drużyny kolejnych pięciu "oczek". W ostatnim wyścigu wygrał Kułakow, przed klindtem, Musielakiem i Walaskiem. Gospodarze zwyciężyli 63:27 i zapisali na swoim koncie siódmy triumf w historii starać z ekipą z Ostrowa Wlkp.
eWinner Apator Toruń
9. Wiktor Kułakow (3, 3, 3, 2*, 3) 14+1
10. Adrian Miedziński (3, 1, 1, 3) 8
11. Tobiasz Musielak (1,3, 3, 3, 1) 11
12. Chris Holder (2*,2*, 2*, 3, 3) 12+3
13. Jack Holder (3, 3, 2, 1, 2*) 11+1
14. Igor Kopeć-Sobczyński (3, 1, 0) 4
15. Kamil Marciniec (2*, 0, 1) 3+1
16. Aleks Rydlewski ns
(Arkadiusz Kobyliński)
fot. Kacper Gajtkowski oraz KS Toruń - Róża Koźlikowska
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie