Paliwo droższe o 25 groszy. TAK czy NIE?

Posłowie PiS chcą wprowadzić nowy podatek na paliwo, który spowoduje, że ceny tego dobra wzrosną o 25 groszy. Dziś dyskutujemy na ten temat w naszej redakcji.

JESTEM NA TAK:

Niestety, musimy podwyższać podatki, żeby sfinansować projekty socjalne naszego rządu. To nieuniknione. Wszyscy, którzy dostają pieniądze z programu 500+ są zadowoleni. Jednak kij ma dwa końce. Między innymi ten program trzeba w jakiś sposób finansować, więc trzeba podwyższać podatki.

Po drugie podwyżki benzyny mają się opłacić wszystkim. Dlaczego? Tak naprawdę wszyscy korzystamy codziennie z dróg, ulic i ścieżek rowerowych, czyli szeroko pojętej infrastruktury. Właśnie na ten cel ma w głównej mierze iść tak zwany podatek paliwowy. Dlatego wydaje mi się, że to rozsądne rozwiązanie.

Zresztą pamiętam, jak paliwo było zdecydowanie droższe niż teraz. Do aktualnych cen dołóżmy te 25 groszy i tak będą niższe niż kilka lat temu. Nie rozumiem całego zamieszania. Żyjemy w społeczeństwie i musimy sobie wzajemnie pomagać. Stąd podwyżki podatków - na spełnienie zachcianek nas wszystkich!

JESTEM NA NIE:

Właśnie nie nas wszystkich! Na spełnienie zachcianek rodzin i kumpli ludzi z rządu. Ten podatek ma też pomóc wzbogacić się tych wszystkim "misiewiczom". Naprawdę rozumiem twoje argumenty o dobrze wspólnym, ale nie widzisz, że ten rząd tak nie działa?

Ponadto już teraz płacimy w paliwie prawie 60% podatek! To chyba już zdecydowanie wystarczająca ilość. Ta skala mnie totalnie przeraża. Moim zdaniem to jest zupełnie nielogiczne. W dodatku te 25 groszy będzie waloryzowane co rok i pewnie w przyszłym roku czeka nas kolejna podwyżka - nie daj Boże - o 25 groszy.

Najpiękniejsza jest jednak taktyka PiS. Chcieli wykorzystać wielki hałas, który spowodowała wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa i wprowadzić ten podatek. Ha! Nie udało się. Rozmawiajmy o tym i protestujmy. Właśnie po to są media. Nie pozwólmy na tak radykalne zmiany.