Nie prowadź auta rozmawiając przez telefon

Teoretycznie rzecz biorąc, telefon jest po to, by go odbierać. Praktycznie rzecz biorąc, intensywny ruch na drogach oraz konieczność ciągłej koncentracji podczas prowadzenia samochodu wymaga, aby skupić się bardziej na bezpiecznej jeździe, niż telefonicznych dyskursach. Odrywając wzrok od jezdni, przestajesz kontrolować to, co się na niej dzieje. Co więc zrobić, gdy w czasie jazdy zadzwoni telefon?

Sytuacja na drodze ma to do siebie, że zmienia się bardzo dynamicznie. W jednej chwili jest niemal usypiająco spokojnie, za moment musisz reagować bardziej gwałtownie. Powoduje to, że jako kierowca powinieneś być bardzo skupiony na prowadzeniu samochodu. Nagły dźwięk telefonu powoduje oderwanie wzroku od drogi i dekoncentrację. Jeśli podczas jazdy dzwoni telefon, to nawet w przypadku zestawu głośnomówiącego czy słuchawkowego, rozmowa telefoniczna ma wpływ na kierowcę. Po pierwsze, kierowca rozprasza swą uwagę odbierając telefon: musi go znaleźć, spojrzeć, kto dzwoni, poszukać wzrokiem przycisku odbierającego rozmowę, potem kończącego. Wzrok ucieknie od drogi również w przypadku, gdy to kierowca musi wykonać połączenie i wybiera numer. Po drugie, operując jedną ręką w telefonie, wyłączasz ją z prowadzenia samochodu, a to utrudnia zmianę biegów, czy utrzymanie kierownicy w przypadku, gdy coś się na drodze zadzieje.

Rozproszenie wzroku

Telefon powoduje rozproszenie wzroku. Może zasłonić drogę, bo jest przyczepiony do szyby. Może spowodować przeniesienie wzroku i skupienie uwagi na ekranie telefonu, co powoduje, że kierowca przestaje zwracać uwagę na to, co dzieje się na drodze. Trzecia z możliwych sytuacji to taka, kiedy człowiek skupiony na rozmowie telefonicznej obniża swoją zdolność obserwacji i możliwości wyłapywania możliwych, potencjalnych zagrożeń. Często kierowca, nawet doświadczony, wspomina, że nie pamięta jakiegoś odcinka drogi. To nie dlatego, że spał, tylko dlatego, że uciekł w świat myśli, skupił się na czymś innym, patrzył na drogę, ale jej nie widział.

Dekoncentracja i błędna ocena sytuacji

Kiedy, podczas rozmowy przenosisz całą uwagę na słuch, tracisz możliwość prawidłowej oceny i rozpoznania sytuacji na drodze. Masz wówczas do czynienia z rozproszeniem słuchowym. Obniżeniu ulega również zdolność do obsługi pojazdu. Trudniej się skupić na rzeczach, które w normalnej sytuacji są niemal odruchowe. Tutaj z opóźnieniem przełączasz światła na z długich na krótkie, wolniej reagujesz na konieczność zmiany biegu. Zagrożenie, które występuje podczas rozmowy telefonicznej w chwili prowadzenia samochodu to nie wymysł ustawodawcy, “gnębiącego” bogu ducha winnego, kierowcę. To realna sytuacja, którą potwierdzają badania, prowadzone w instytutach naukowych na całym świecie. Szczególnie groźne jest pisanie i czytanie w czasie jazdy wiadomości SMS, do czego przyznaje się niemała część respondentów. Należy pamiętać, że człowiek rozmawiający przez telefon w czasie jazdy reaguje w sposób bardzo podobny do kierowcy znajdującego się pod wpływem alkoholu, a nawet wolniej. Koncentrując się na czymś innym, niż sytuacja na drodze, nie zawsze reagujesz adekwatnie do sytuacji, podejmując często większe ryzyko, kierowany błędną oceną sytuacji.  

Statystyki są nieubłagane

Statystyki mówią o prawie 100 tysiącach kierowców ukaranych mandatem za rozmowę telefoniczną w czasie jazdy samochodem. Mowa oczywiście o rozmowie przez telefon trzymany w ręku. Nie ma danych na temat kierowców, którzy posługują się zestawem głośnomówiącym czy zestawem słuchawkowym, ponieważ jest to możliwość dopuszczona przez ustawodawcę.  Kara za rozmawianie przez telefon w czasie jazdy to 200 złotych mandatu i 5 punktów karnych.

Jazda samochodem i rozmowa przez telefon to nie jest dobre połączenie. Zagraża twojemu zdrowiu i bezpieczeństwu. Wpływa na rozsądne zachowania. Jeśli weźmiesz pod uwagę, że czasem rozmowa może wytrącić z równowagi, ma wpływ na podejmowane ryzyko zachowań na drodze. Jeśli musisz korzystać z telefonu w samochodzie, wykorzystaj zestaw głośnomówiący lub słuchawki.

Użyj wyobraźni. Jedź bezpiecznie.

Autor artykułu Artykuł został przygotowany przez firmę Autoserwis Fast-Trans z Poznania specjalizującej się w pomocy drogowej i naprawie aut osobowych, dostawczych i ciężarowych.