
Tak zwana ustawa Gowina, czyli reforma szkolnictwa wyższego powoli wchodzi w życie w Toruniu. Z mapy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika mogą zniknąć aż trzy wydziały. Nie zgadza się na to środowisko naukowców, które zaproponowało między innymi utworzenie nowej jednostki.
Wszystko wskazuje na to, że już niedługo zostaną zlikwidowane aż trzy renomowane toruńskie wydziały UMK - Wydział Politologii i Studiów Międzynarodowych, Wydział Nauk Pedagogicznych i Wydział Nauk o Ziemi. Najwyższe władze UMK przygotowują właśnie Statut UMK, w którym znajdą się zapisy mówiące o nowej strukturze uczelni. Na razie jest on konsultowany.
Ale jeśli sprawdziłby się najczarniejszy scenariusz, to wszystkie trzy wymienione wyżej wydziały mają przyłączyć się do większych jednostek - np. Wydział Politologii i Studiów Międzynarodowych, który znajduje się przy ul. Batorego w Toruniu zostałby wcielony do Wydziału Nauk Historycznych.
Z planowanymi zmianami nie zgadza się środowisko naukowców oraz pracowników z WPiSM. Dzisiaj (21 stycznia) władze wydziału wydały oficjalne oświadczenie. - Podkreślamy, że od początku funkcjonowania naszego Wydziału prowadzimy racjonalną, zdyscyplinowaną politykę finansową. Obecna liczba pracowników jest wynikiem oszczędnościowej polityki władz Uniwersytetu od chwili powstania Wydziału, któremu nie pozwolono na zwiększenie zatrudnienia, a ponadto doprowadzono do redukcji liczby godzin dydaktycznych. Realizowaliśmy wszelkie zalecenia władz uczelni, związane z polityką oszczędnościową. Czy zatem teraz mamy być ukarani za to, że jest nas mało? - pytają zaniepokojeni naukowcy i pracownicy WPiSM.
Wydział Politologii i Studiów Międzynarodowych przy ul. Stefana Batorego w Toruniu.
Dziekan i pracownicy Wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych starają się podejść do sprawy kompromisowo i proponują utworzenie zupełnie nowego wydziału - Wydziału Nauk Społecznych z następującymi dyscyplinami: nauk o polityce i administracji, nauk o komunikacji społecznej i mediach oraz nauk o bezpieczeństwie. W ramach Wydziału Nauk Społecznych mogłyby funkcjonować również inne dyscypliny z dziedziny nauk społecznych.
- Jako jednostka o ugruntowanej pozycji mamy prawo oczekiwać, iż nasz głos będzie uwzględniony w procesie tworzenia nowej struktury UMK. Liczymy na konstruktywną, merytoryczną dyskusję na temat przyszłości Alma Mater - twierdzą władze WPiSM.
Prodziekan ds. studenckich dr Patryk Tomaszewski z WPiSM zapewnił studentów, że niezależnie od wprowadzonych rozwiązań, nadal prowadzone będą dziś istniejące na WPiSM kierunki studiów, a także prowadzone będą nabory na studia I i II stopnia. Ponadto sytuacja studentów WPiSM nie ulegnie zmianie.
Do sprawy będziemy wracać.
(Filip Sobczak)
fot. Andrzej Romański/UMK
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To oczywiste, że niewykształconym społeczeństwem łatwiej rządzić, profesorów najlepiej zwolnić, a innych nauczycieli zrównać z ziemią, żeby nie mieli ochoty do twórczej pracy. Przykre
To dobrze bo wydzial politologii to prazka tam nikt nie pracuje tylko ...nepotyzm...zajecia sa prowadzone przez osoby...udajace ze znaja sie na polityce miedzynarodowej...brak specjalistów!!!!!
Jakoś WPiSM zupełnie mi nie żal. Studenci traktowani jakby tylko i wyłącznie chodziło papier.