
Akcja ratunkowa na jednej ze stacji paliw przy Szosie Lubickiej. Co się stało?
Samochód uderzył w dystrybutor paliwa na stacji benzynowej. Doszło do wycieku benzyny i pożaru. Ale spokojnie... To scenariusz wspólnych ćwiczeń toruńskich służb i jednej z sieci stacji paliw.
Akcja odbyła się dziś przed południem.
- Samochód osobowy uderzył w dystrybutor - mówi Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - W jego wnętrzu uwięzione były dwie osoby. Na skutek zwarcia instalacji elektrycznej z pojazdu zaczął wydobywać się dym. Świadkowie powiadomili o tym służby ratunkowe i odpowiedzialne za bezpieczeństwo.
Tak wyglądały wspólne ćwiczenia toruńskich służb: policji, straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. Dalszy scenariusz zakładał wydobycie poszkodowanych z pojazdu, ugaszenie ognia i neutralizację wycieku paliwa. Policjanci zajęli się ustalaniem okoliczności i świadków tego zdarzenia.
Dzisiejsze ćwiczenia miały na celu sprawdzenie reakcji i wzajemnej koordynacji wszystkich służb ratunkowych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie