Mirosław Graczyk: Jesteśmy gotowi, żeby położyć pieniądze na przebudowę dróg krajowych

- To nie jest tajemnica, że moja dzisiaj rola jest trochę inna. Chcę się skoncentrować na zadaniach nie tylko własnych, takich istotnych z punktu widzenia zadań prowadzonych przez Powiat, ale też takich, których dotychczas Powiat nie dotykał. To są przede wszystkim zadania na poziomie krajowym i wojewódzkim, a to przede wszystkim mieszkańców interesuje. Nie sama problematyka zadań wojewódzkich i krajowych, ale te problemy, które tam występują. Mówię tu przede wszystkim o układzie drogowym i mówię tu także o transporcie publicznym. Te zadania dotychczas były tak trochę pomijane przy takiej bieżącej działalności Powiatu. Ja dzisiaj chcę dotknąć tych zadań, chcę kreować na tyle partnerstwo i współpracę w obszarze samorządowym Powiatu Toruńskiego, ale nie tylko, bo także miasta Torunia, pana marszałka i chcemy być jako samorządowcy partnerem dla poziomu krajowego, ale także dla poziomu wojewódzkiego, współpracować i także współfinansować - być może w części - te zadania - mówi w audycji Gość Radia Toruń Starosta Toruński Mirosław Graczyk. Posłuchajcie, w jaki sposób chce rozwiązać trapiące mieszkańców problemy z komunikacją publiczną i zakorkowanymi drogami wokół Torunia. Starosta mówi też, na jakim etapie są przygotowania do trzech ważnych inwestycji na drogach krajowych w regionie i dlaczego inwestycję się opóźniają. Później o roli samorządowców, zakresie ich działania i możliwościach wpływu, które posiadają.

Tomasz Kaczyński: Dzień dobry, dziś naszym gościem jest Starosta Toruński Pan Mirosław Graczyk. Dzień dobry. 

Mirosław Graczyk: Dzień dobry Państwu.

Tomasz Kaczyński: Panie Starosto, ostatni raz mieliśmy okazję rozmawiać jeszcze w okresie wyborczym i już wtedy było wiadomo, że jest pan jedną z tych osób, które mogą objąć funkcję starosty w Starostwie Powiatowym w Toruniu. No i to się stało i od tego czasu minęło już kilka miesięcy. Co się zmieniło w samym starostwie po Pana powrocie, bo Pan wrócił? 

Mirosław Graczyk: To prawda, wróciłem jakby do funkcji, którą pełniłem z przerwą właśnie tą pięć i pół roku, prawie sześć. Jestem z powrotem na swoim stanowisku starosty, które sprowadzałem wcześniej, a co się zmieniło? Pewnie niewiele. Zadania też same, oczywiście trochę kadra się zmieniła w sposób też naturalny, więc jakby wracam do swoich zadań, chociaż z innym spojrzeniem na swoją rolę. 

 

Tomasz Kaczyński: To o tym właśnie chciałem powiedzieć, bo jednak ten czas pięć i pół roku, prawie sześć jak Pan powiedział, to był pewnie też czas, gdzie mógł Pan pewne rzeczy przemyśleć, zrewidować swoje poglądy na niektóre sprawy, teraz wdraża Pan te swoje przemyślenia? To znaczy, jest coś, co robi Pan inaczej niż wcześniej i może nam Pan to zdradzić? 

Mirosław Graczyk: To nie jest tajemnica, że dzisiaj moja rola jest trochę inna. Chcę się skoncentrować na zadaniach nie tylko własnych, takich istotnych z punktu widzenia zadań prowadzonych przez Powiat, ale też takich, których dotychczas Powiat nie dotykał. To są przede wszystkim zadania na poziomie krajowym i wojewódzkim, a to przede wszystkim mieszkańców interesuje. Nie sama problematyka zadań wojewódzkich i krajowych, ale te problemy, które tam występują. Mówię tu przede wszystkim o układzie drogowym i mówię tu także o transporcie publicznym. Te zadania dotychczas były tak trochę pomijane przy takiej bieżącej działalności Powiatu. Ja dzisiaj chcę dotknąć tych zadań, chcę kreować na tyle partnerstwo i współpracę w obszarze samorządowym Powiatu Toruńskiego, ale nie tylko, bo także miasta Torunia, pana marszałka i chcemy być jako samorządowcy partnerem dla poziomu krajowego, ale także dla poziomu wojewódzkiego, współpracować i także współfinansować - być może w części - te zadania. 

Tomasz Kaczyński: Od dziennikarzy, którzy bardzo uważnie przyglądają się temu, co dzieje się w Starostwie Powiatowym, przyglądają się uważnie Pana działaniom, wiem, że te rozmowy już trwają, że te rozmowy, gdzie szuka się synergii tak naprawdę w wielu obszarach, one się już rozpoczęły. Tym bardziej chyba wydaje mi się, że łatwiej się Panu rozmawia, bo rozmawia Pan ze swoim środowiskiem politycznym. To są wszystko ludzie, którzy świetnie się znają, zarówno prezydent Torunia, wójt gminy Łubianka, przepraszam, wójt gminy Łubianka też, ale wójt gminy Lubicz, również poza tym Marszałek Piotr Całbecki. To są ludzie, z którymi Pan współpracował. Teraz myślę, że też łatwiej wam się rozmawia o pewnych inwestycjach, o uwspólnieniu pewnych działań, które prowadziłyby do tego, żeby mieszkańcom tego obszaru nam najbliższego, czyli w sumie całego regionu, żyło się lepiej.

Mirosław Graczyk: No to prawda, że te nazwiska, które Pan redaktor wymienił, są mi znane. Współpracujemy ze sobą, mamy swoje doświadczenie w ramach takich relacji osobistych także i zawodowych, ale też pojawiły się po wyborach nowe nazwiska i wcale nie ze środowiska politycznego, na przykład mojego czy pana marszałka. Jest pięciu nowych wójtów na dziewięciu, w tym burmistrz i te osoby są z bardzo różnych opcji politycznych, ale często tak zwani bezpartyjni i to są też osoby, które po raz pierwszy objęły mandat, a ja nie chciałbym budować partnerstwa, które wybiera tylko własne środowisko. Mnie interesuje partnerstwo, w którym wszyscy partnerzy bez względu na opcje polityczne i bez względu na obszar gminy, które reprezentują, są razem z nami. Więc to partnerstwo wymaga też czasu, zdobycia tak zwanego wzajemnego zaufania do siebie i też pewnego rodzaju okrzepnięcia. Stąd to trwało. Mamy pół roku po wyborach, tak de facto, sprawujemy te swoje funkcje, ale potrzebowaliśmy pewnie tego czasu na to, żeby poukładać jakby swoje kwestie we własnych gminach, pobudować te relacje wewnętrzne, odbudować administrację albo zbudować ją po swojemu. Dzisiaj przyszedł czas na wyjście poza samorząd własny gminy i na otwarcie się na partnerstwo szersze. To dotyczy także Pana Prezydenta, to dotyczy także mnie, to dotyczy oczywiście poszczególnych wójtów, którzy są konkretnymi osobami z imienia i nazwiska i nie są to przecież do końca moi politycznie sympatycy. 

To tylko część naszego wywiadu. Całość możesz obejrzeć i wysłuchać poniżej.

***

Radio Toruń to nowe medium w naszym mieście. Tworzą go dziennikarze, którzy pracują dla portalu internetowego ototorun.pl. Redaktorem naczelnym stacji został Tomasz Kaczyński. Radia Toruń można słuchać za pośrednictwem cyfrowych odbiorników DAB + oraz przez ototorun.pl - w wersji desktopowej oraz mobilnej lub przez Radio HOST - TUTAJ.

Redakcja Radia Toruń znajduje się w tym samym lokalu, co redakcja ototorun.pl, czyli w wieżowcu przy Szosie Chełmińskiej 26, a konkretnie na dziewiątym piętrze.