
To już pewne. Po siedmiu latach wzrosną ceny jednoprzejazdowych biletów za komunikację miejską w Toruniu. Na wczorajszej sesji Rady Miasta radni byli jednomyślni w tej sprawie.
W zeszłym tygodniu prezydent Torunia Michał Zaleski poinformował, że na najbliższej sesji Rady Miasta rajcy będą głosować między innymi w sprawie zmiany stawek za bilety MZK w Toruniu. Wczoraj (22 października) radni pochylili się nad tym projektem. Ostatecznie „za” byli wszyscy obecni, nie głosował tylko Jan Ząbik.
Co to oznacza w praktyce? Po siedmiu latach wzrosną ceny za bilety jednoprzejazdowe. Miasto wprowadzi 45-minutowy bilet normalny oraz jednoprzejazdowy za 3,40 zł zamiast półgodzinnego (2,80 zł) i godzinnego (4 zł). Wzrośnie także cena biletu 90-minutowego i to o złotówkę - teraz mieszkańcy będą musieli zapłacić za niego 6 złotych. Droższe będą także karnety - średnio o 10-12 proc. Za bilet ośmioprzejazdowy zapłacimy 22 złote, bilet dobowy 12 złotych, a tygodniowy 43 złote. Z kolei „miesięczny” na wszystkie linie dziennie i nocne będzie kosztować 88 złotych, czyli 4 złote więcej.
Bilety ulgowe we wszystkich konfiguracjach będą nadal wynosić 50 proc. ceny biletów normalnych. Koszty za inne bilety - rodzinne, weekendowe, trzymiesięczne i semestralne - nie ulegną zmianie.
Jakie są powody podwyżek? Jest w zasadzie jeden główny - ogromny kryzys w MZK przez epidemię koronawirusa. Miasto szacowało, że transport publiczny będzie nas kosztować w tym roku 90 milionów złotych, a wpływy z biletów wyniosą 36 milionów złotych. Niestety epidemia zweryfikowała te plany. Aktualnie urzędnicy twierdzą, że koszty wyniosą 80 milionów złotych, a dochody ze sprzedaży biletów zaledwie 24 miliony złotych.
– Musimy skądś brać te pieniądze. Powiem wprost - nie ma za bardzo skąd. Dochody spadają, a więc trzeba szukać rozwiązania, żeby utrzymać transport publiczny w Toruniu - tłumaczył w zeszłym tygodniu prezydent Torunia.
(Filip Sobczak)
Fot. Adam Zakrzewski/UM Toruń
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W trosce o emeryta niech miasto albo podniesie wiek emerytalny albo niech emeryci płacą chociaż ulgowy bilet. W dobie pandemii jeżdżą narażając innych a przede wszystkim siebie.
W wszystkich większych miastach ze względu na ograniczenia czerwonej strefy wypuszczono cały tabor na ulice by mieszkańcy się nie tłoczyli. A u nas? Wprowadzono rozkład jak w ferie.
Zapamiętajcie nazwiska tych radnych :)
niech odda 200 milionow z budowy zydowicza to niebedzie problemow
Jak zwykle, od lat to samo. Nieudolność swoich rządów zrzuca na kryzys i "epidemię".
cała rada miejska i towarzysz zaleski nadaja sie do wypedzenia z miasta z zakazem powrotu--banda j...ch darmozjadów -- ta rada miejska to banda półgłowków,debili-- kutwy jak te pieski posłusznie głosują jak towarzysz złodziej karze....Trzeba bedzie przestać kasować bilety bo beda za drogie--od 1 STYCZNIA WSZYSCY JEZDZIMY NA GAPĘ!!!Oczywiscie emeryci dalej bedą jezdzić bez celów--dla rozywki bO ZA DARMO...Paliwo najtansze od 10 lat a te k...wy ,śecie podwyższyły cene--powinien byc bilet 10-15minutowy a nie tylko 45 minutowy....
A czy czarni płacą podatki od gruntu, tacy, pochówków itp????? Tu szukać pieniążków!!!! Boicie się co??? Jeden telefon od tadzia do ziobry i już was waferkę wkręca. Własną wypłata najważniejsza a mieszkańcy i tak zapłacą...
Ciekawe czy radni byli by jednomyślni za tym aby im i prezydentowi obciąć pensje do 50% całego uposażenia. Ciekawe?
Szczerze to jedyne wyjście chyba zainwestować w rower albo hulajnoge i olać jazdę autobusem gdzie i tak ograniczają ilość osób w autobusie więc tak czy siak nie dość że cena biletu w górę to i jeszcze kierowca Cię nie wpuści do autobusu bo jest już limit. Ponadto autobus lini 25 też jeździ bardzo rzadko gdzie sporo osób dojeżdża nim do pracy tj. 2 autobusy na godzinę i to nie przez cały dzień a raptem między 5 a 10 potem brak kursów i dopiero od 14 do 17 godz ostatnie kursy. Oświetlenie przy średnicówce również jest wyłączane. Wydaje się 600mln na camera image komu to potrzebne w dobie kryzysu? Rozumiem że taką inwestycję wtedy i tylko wtedy gdy Toruń nie posiada zadłużenia i wszystko działa tak jak powinno, a nie potem się podnosi ceny tu i tam. Czas zrezygnować z komunikacji miejskiej bo jak tak dalej pójdzie to za przejazd 3-4 przystanków będziemy płacić więcej niż przejazd taksówką.