Tokio. Mamy drugi w historii „toruński” medal podczas igrzysk olimpijskich

Katarzyna Zillmann i jej koleżanki z osady zdobyły w Tokio srebrny medal! To pierwszy krążek dla reprezentacji naszego kraju w Japonii i drugi w historii dla Torunia.

Do piątego dnia letnich igrzysk olimpijskich w Tokio musieliśmy czekać na pierwszy medal. W środę od ok. godziny 2:30 rozpoczęły się finały wioślarzy i wioślarek. Na ten dzień mieszkańcy Torunia czekali z niecierpliwością. 

Na starcie wraz ze swoimi osadami stanęli: Mirosław Ziętarski, Michał Szpakowski oraz Katarzyna Zillmann. Pierwszy zajął szóste miejsce, drugi już wcześniej stracił szanse na medal, ale brał udział w tzw. finale B. Za to tuż przed godziną 4:00 Katarzyna Zillmann mogła cieszyć się z olimpijskiego srebra!

Na torze Sea Forest Waterway nasza czwórka podwójna kobiet w składzie Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Sajdak, Marta Wieliczko i właśnie Zillmann należała do faworytek zawodów. Niemniej przez pierwsze kilkaset metrów Polski były za Chinkami i Niemkami. Kiedy zbliżała się meta biało-czerwone musiały obronić się też przed atakami Australijek. Mocny finisz dał naszej ekipie drugie miejsce! Wygrały bezkonkurencyjne Chinki. W tym przypadku srebro smakuje jak złoto. 

- Przed oczami miałam ciemną ścianę. Słyszałam tylko Agnieszkę: "brąz, brąz, brąz!". A tu na koniec srebro! Kocham was bardzo dziewczyny - powiedziała Katarzyna Zillmann po zakończeniu wyścigu.

- Emocje były takie, że nie pamiętam biegu. Wszystkie dziewczyny mówiły, że jadą po medal. Oglądaliśmy wspólne te zawody na przystani wioślarskiej - nie krył szczęscia na antenie TVN24 Aleksander Zillmann, ojciec srebrnej medalistki z Torunia.

Wśród zgromadzonych na przystani osób związanych z toruńskim wioślarstwem był też prezes AZS UMK Toruń Henryk Boś. - Spełniły się nasze marzenia - komentował dla Polskiej Agencji Prasowej Boś. - Finisz był wspaniały, zwieńczony srebrnym medalem. Dziękuję wszystkim zawodniczkom.

Komplementował też postawę torunianki, wicemistrzyni olimpijskiej, na co dzień reprezentantki AZS UMK. -Tacy ludzie mają swoje zdanie, swój charakter. Są trudni, ale osiągają sukcesy. I taka właśnie jest Kaśka. Nasza Kaśka - podkreślał Boś.

To 19. medal olimpijski we wioślarstwie dla Polski i pierwszy w ogóle podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Katarzyna Zillmann jest drugą osobą z Torunia, która może cieszyć się z krążka wywalczonego na najważniejszej sportowej imprezie. Wcześniej 13 lat temu w Pekinie pierwszy medal w historii Torunia na letnich IO zdobył inny wioślarz - Łukasz Pawłowski.

(Arkadiusz Kobyliński)

Fot. Screen z TVP  oraz zdjęcia w galerii: Paweł Skraba/torun.pl

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.