Legalne piwko na Bulwarze Filadelfijskim? TAK czy NIE?

Mamy poniedziałek, więc czas na TAK czy NIE. Dziś w naszej redakcji dyskutujemy o legalnym piciu piwa na Bulwarze Filadelfijskim.

JESTEM NA TAK:

Jestem zdecydowanie na tak. Picie piwa na Bulwarze to tylko pretekst do wystawiania kolejnych mandatów przez Straż Miejską. Nie ma mojej zgody na takie postępowanie. Nikt na Bulwarze nie chce urządzać imprez alkoholwych. Chodzi tylko o wypicie piwa ze znajomymi albo z partnerem. 

Wypicie piwa nad Wisłą to fantastyczna sprawa. Pamiętam jeszcze czasy studenckie, kiedy Straż Miejska nie goniła nas za to i można było spokojnie delektować się piwem, a przy okazji przyglądać się Wiśle. Teraz można tylko to drugie i to na pewno duży błąd.

Tu pojawia się pomysł i apel do radnych. Apel o legalne spożycie piwka na Bulwarze Filadelfijskim. Chodzi o normalne prawo, dzięki któremu będzie można spokojnie wypić piwo, ale też ukarać nieodpowiednio zachowujące się osoby.

JESTEM NA NIE:

Rozmawiamy o piwie na Bulwarze Filadelfijskim, ale dobrze wiemy, że prawie nigdy na jednym piwie się nie kończy. Potem będzie drugie, trzecie i tak dalej. Chyba nie chcemy wprowadzać uchwały o możliwości wypicia tylko jednego piwa?

Po drugie spożywanie alkoholu przy Wiśle jest po prostu niebezpieczne. Może doprowadzić do niecodziennych sytuacji. Wprowadzimy taki przepis i nagle stanie się jedna lub dwie tragedie w tym miejscu. Nagle będziemy się wycofywać z niego i na nowo pisać prawo?

Aktualny zakaz jest racjonalny. Każdy może napić się piwa na barce i także będzie miał piękny widok na Wiśle. Nie przesadzajmy. Od lat nie można pić alkoholu na Bulwarze i tego się trzymajmy. Bulwar to nie jest miejsce na picie piwa. To miejsce na spacery dla całych rodzin, a nie do pijackich inicjatyw.