
- To cwaniactwo - tak prezes toruńskiego MPO Piotr Rozwadowski komentuje zachowanie ludzi, którzy tworzą w centrum miasta dzikie wysypiska. Kto za tym stoi?
Aktualnie na terenie Starego Miasta znajduje się 9 zestawów podziemnych pojemników na odpady, w ostatnim czasie nowy komplet pojawił się u zbiegu ulic Szerokiej i Podmurnej. Niestety, MPO regularnie boryka się z problemem dzikich wysypisk...
Kto za tym stoi?
- Z naszych obserwacji wynika, że śmieci podrzucają głównie prowadzący działalność gospodarczą na Starówce - mówi Piotr Rozwadowski, prezes MPO Toruń. - Osoby te nie posiadają kart magnetycznych, więc zostawiają odpady przy kioskach wrzutowych, wiedząc, że MPO i tak je wywiezie. W ten sposób pozbywają się śmieci, nie płacąc za ich odbiór i zagospodarowanie.
Jest to wygodnie, bezpłatnie, ale i nieuczciwie.
- To jest cwaniactwo - mówi wprost Piotr Rozwadowski.
Często dzikie wysypiska przy podziemnych zestawach pojawiają się np. przy Baju Pomorskim.
fot. mpo.torun.pl
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie