
Nowe przypadki koronawirusa w województwie kujawsko-pomorskim. Najwięcej zachorowań odnotowanych zostało w Toruniu.
Jest 10 nowych przypadków zakażeń koronawirusem w województwie kujawsko-pomorskim - podało ministerstwo zdrowia. Najwięcej chorych na COVID-19 odnotowano w Toruniu. To trzy osoby. Wśród zakażonych jest też jeden mieszkaniec powiatu toruńskiego. - Są również kolejne osoby, które wygrały walkę z koronawirusem. Stwierdziliśmy czterech nowych ozdrowieńców - poinformował nas rzecznik wojewody Adrian Mól.
Na ten moment liczba laboratoryjnie potwierdzonych przypadków COVID-19 w województwie kujawsko-pomorskim wynosi 764 (w tym 50 zgonów i 624 ozdrowieńców). Aktualnie na terenie naszego regionu w kwarantannie przebywa 1 761 osób, z kolei nadzorem objętych jest 80 osób. Do tej pory przeprowadzono u nas blisko 93 tysiące testów na obecność koronawirusa.
Przypomnijmy, wczoraj na portalu "Oto Toruń" informowaliśmy Was o nowym ognisku zakażeń w miejscowości Brzozówka. Podczas urodzin zakażonych zostało 11 osób, w tym pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Toruniu. - Bądźmy czujni, uważajmy na siebie, w razie niepokoju kontaktujmy się telefonicznie z lekarzem i sanepidem. Wirus wciąż jest niebezpieczny! - apeluje do mieszkańców wójt gminy Obrowo Andrzej Wieczyński.
Tymczasem w Polsce potwierdzono dziś w sumie 512 nowych zakażeń koronawirusem, zmarło 12 kolejnych osób w wieku od 33 do 90 lat. Większość z nich - jak podaje ministerstwo zdrowia - miała choroby współistniejące. Największy wzrost ponownie odnotowano na Śląsku (183 nowe przypadki), a także w Małopolsce (102) i na Mazowszu (43).
(AM)
fot. pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
znalezione w necie ,dla fanów kagańca :Pytanie do fanów maseczek. Czy przytrafiło Wam się kiedyś puścić przysłowiowego "bąka"? Jeśli tak, to czy zwróciliście uwagę, że tak gęsty filtr w postaci: majteczek, getrów (kalesonów), spodni... i czego tam jeszcze, nie był w stanie zatrzymać wydobywającej się z zadka woni?