Zaatakował policjanta w Toruniu. Sąd był dla niego bezwzględny

55-latek, który w Toruniu zaatakował nożem policjanta spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.

Atak na policjanta

Do ataku na funkcjonariusza doszło w miniony wtorek, 9 grudnia. Kryminalni udali się do mieszkania na Bydgoskim Przedmieściu, w którym miał przebywać podejrzany o groźby karalne 55-latek.

Mężczyzna przywitał policjantów z maczetami w obu dłoniach. Kiedy kryminalni chwycili za broń i poinformowali go, że są funkcjonariuszami, odrzucił niebezpieczne przedmioty. Jednak podczas zakładania kajdanek wyjął nóż, który ukrywał przy nadgarstku.

- 55-latek zaatakował jednego z policjantów nożem, próbując wbić go w brzuch policjanta. Agresor został przez funkcjonariuszy szybko i skutecznie obezwładniony - mówi nam mł. asp. Sebastian Dobrzeniecki z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Policjant odniósł obrażenia, ale niezagrażające jego życiu.

Areszt

55-latek od razu został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Kolejnego dnia mundurowi doprowadzili go do prokuratury, a potem do sądu. Mężczyzna został skuty w kajdanki zespolone - to specjalny rodzaj kajdanek, które pozwalają jednocześnie unieruchomić ręce i nogi.

Prokurator postawił mu zarzuty dotyczące gróźb karalnych wobec znanej mu osoby oraz czynnej napaści na interweniujących mundurowych oraz zmuszenia ich do zaniechania czynności służbowych. Sąd był dla niego bezwzględny i zostosował wobec niego najsurowszy środek zapobiegawczy, czyli areszt na trzy miesiące.

- Tym samym sąd przychylił się do wniosku śledczych - informuje mł. asp. Sebastian Dobrzeniecki.

55-latkowi grozi nawet 10 lat więzienia.

Autor: Filip Sobczak

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.