Karol Maria Wojtasik: Jestem krnąbrny i nieustępliwy

Krnąbrny, nieustępliwy, uczciwy i wierny ideałom. Sześć razy wyrzucany z Prawa i Sprawiedliwości, ale za każdym razem wracał do struktur partii. - Wszyscy mi mówią, że powinienem być większym dyplomatą - zdradza Karol Maria Wojtasik w rozmowie z Radiem Toruń. To radny i kandydat do Rady Miasta z okręgu nr 2, gdzie przypadło mu ostatnie miejsce na liście PIS. Dlaczego chodzi swoimi ścieżkami i jakie sprawy są mu najbliższe? W pewnym momencie, za sprawą ogromnej tragedii, która spotkała Wojtasika, pojawiają się emocje i łzy… Nasz gość, łamiącym się głosem opowiada o śmierci swoich dzieci. W dalszych fragmentach usłyszycie, o tym, czym chce się zająć w nadchodzącej kadencji i co proponuje swoim wyborcom, zwłaszcza w zakresie przebudowy dróg, usprawnienia komunikacji miejskiej i wsparcia dla szpitali. Nie żałował pięści w obronie kupców na Targowisku w Toruniu, ale szczyci się też umiejętnościami negocjacyjnymi. Zapraszamy do wysłuchania naszej audycji.

Tomasz Kaczyński: Panie Karolu, jest Pan radnym już od dwóch kadencji, więc ma Pan ogromne doświadczenie, jeśli chodzi o swoją obecność w Radzie Miasta. Jest Pan też jednym z najbardziej charakterystycznych radnych, o których niejednokrotnie mogliśmy czytać czy słyszeć, więc to nie jest tak, że jest Pan postacią anonimową. Wśród tych radnych czymś się Pan jednak wyróżnia, ale ja jestem ciekawy, czy Pan pamięta, czym przekonał Pan ludzi ze swojego okręgu podczas pierwszych i drugich wyborów. Co sprawiło, że oni wcześniej oddawali na Pana głos? 

Karol Maria Wojtasik: W 2014 roku miałem pierwszą pozycję na liście, więc trzeba sobie uświadomić, że to jest też pewnego rodzaju handicap, który daje „jedynka”. Natomiast nie jest powiedziane, że te wszystkie głosy to jest właśnie ta „jedynka”. Dochodzą do tego jeszcze głosy osób, które na przykład zauważyły mnie jako dobrego organizatora inicjatyw patriotycznych. To były lata 2010-2014, bo tak zacząłem też bardziej udzielać się politycznie, społecznie, w inicjatywach patriotycznych. Toruński marsz pułkownika Pileckiego, wcześniej rotmistrza Pileckiego. Gra poświęcona Żołnierzom Wyklętym. Różne takie spotkania organizowane dla posła Girzyńkiego, w ramach Klubu Dyskusyjnego Lepsze Państwo, gdzie ściągałem ciekawych gości. Następnie organizowaliśmy spotkania i ludzie właśnie z tych spotkań zapamiętali mnie jako dobrego organizatora i sądzę, że to zaważyło za pierwszym razem. Następnie przez te cztery poznali mnie jako człowieka skutecznego, no bo muszę to powiedzieć: jestem dość krnąbrny, nieustępliwy i jak mam pewien postulat i dostaję odpowiedź, że „nie” albo „nie da się”, no to siedzę jak przysłowiowy pies pod drzwiami i tak długo czekam, aż to wyczekam. 

To tylko część naszego wywiadu. Całość możesz obejrzeć i wysłuchać poniżej.

***

Radio Toruń to nowe medium w naszym mieście. Tworzą go dziennikarze, którzy pracują dla portalu internetowego ototorun.pl. Redaktorem naczelnym stacji został Tomasz Kaczyński. Radia Toruń można słuchać za pośrednictwem cyfrowych odbiorników DAB + oraz przez ototorun.pl - w wersji desktopowej oraz mobilnej lub przez Radio HOST - TUTAJ.

Redakcja Radia Toruń znajduje się w tym samym lokalu, co redakcja ototorun.pl, czyli w wieżowcu przy Szosie Chełmińskiej 26, a konkretnie na dziewiątym piętrze.