
Justa Makeup to Justyna Murszewska, jej pędzle, kosmetyki i umiejętności doceniane coraz częściej przez torunianki. Pokazuje w mediach społecznościowych, jak zmienia swoje klientki i siebie za sprawą kolorów, światła czy kreski. Maluje twarze, ale nie upodabnia wszystkich kobiet do gwiazd z Instagrama. W każdej kobiecie szuka czegoś wyjątkowego.
Oto Toruń: Co to znaczy dobry makeup?
Justyna Murszewska: Dobry makeup to taki, który utrzyma się wystarczająco długo. Najlepiej do rana (śmiech).
A dobry makeup, który jest trendy?
Tu na pewno znaczenie ma wiek kobiet, które maluję. Młodsze kobiety lubią zaszaleć z kolorem. Kobiety bardziej dojrzałe wolą klasyczny makeup i rzadziej eksperymentują. Ostatnio jest też tak, że nawet młodsze dziewczyny wolą bardziej delikatne makijaże, mniej wyraziste, stawiając bardziej na ciepłe brązy, pastele i grę światła.
A czym się trzeba wyróżnić, żeby zaistnieć na rynku?
Zawsze najważniejsze jest podejście do pracy. Zbudowanie zaufania, zwłaszcza gdy spotykamy się po raz pierwszy. Rozpoznanie potrzeb i preferencji kobiety, która powierza mi swój wizerunek, swoją twarz, zlecając zrobienie makijażu, przed ważnym dla niej wydarzeniem. To najczęściej ślub, bal, duża i impreza firmowa, ważne spotkanie. To są te momenty, w których niezależnie od wieku kobiety szukają zwykle kogoś, kto jest w stanie zrobić coś więcej niż to, co na co dzień zapewniają sobie same, robiąc makeup. Jeśli będą zadowolone z mojej pracy, to wrócą i przed kolejnym takim wydarzeniem, nie będą miały wątpliwości, że gdy poświęcę im czas i zrobię makijaż z podobnym zaangażowaniem, to efekt będzie równie zadowalający. Poza tym każdy wymaga bardzo zindywidualizowanego traktowania, innej rozmowy. Słowem - trzeba się trochę poznać. To przynosi pożądane efekty.
To musisz znać dużo kobiet w Toruniu.
Mam już na pewno wiele takich klientek, które chętnie wracają i trzeba przyznać, trochę się już znamy (śmiech).
A jak ważne są narzędzia, którymi pracujesz?
To również ma znaczenie, ale nie jest kluczowe dla ostatecznego efektu. Ważne są dziś jednak kosmetyki i o to też pytają moje klientki. Coraz częściej stawiają na naturalne kosmetyki i te nie testowane, na zwierzętach. Bardzo mnie to cieszy i też zwracam na to uwagę, zaopatrując się u dostawców. Od jakiegoś czasu preferuję też polskich producentów. To chyba również mnie wyróżnia. Najważniejsze są jednak wiedza i umiejętności.
A jest coś, czego nie robisz?
Tak. Nie przyklejam rzęs (śmiech). Wiem, że to jest modne, ale ja wolę zachęcić moje klientki do tego, żeby zadbały o piękno naturalne swoich rzęs, zdradzając im sekret jak to zrobić i w krótkim czasie osiągnąć zadowalające efekty. Ich rzęsy będą bardziej czarne i dłuższe.
To na pewno w tym momencie zainteresowałaś nasze czytelniczki. Zaraz odezwą się w mediach społecznościowych (śmiech). No właśnie. Jesteś bardzo aktywna w social mediach. To na pewno pomaga zdobywać nowe klientki.
Tak, ale to nie jest jedyna droga. Tam mogę pokazać, jak zmieniam te kobiety, które już mi zaufały. Mogę też pokazać na sobie kilka eksperymentów czy nowości, które mogą się spodobać. Najważniejsze jest chyba jednak wciąż to, gdy zadowolona z mojego makijażu klientka poleci mnie, opowie o mojej pracy, o efektach, jakie udało nam się wspólnie osiągnąć. To cieszy najbardziej i liczę, że takich poleceń będzie jak najwięcej. To mnie również pozytywnie „nakręca” do dalszej pracy, szkoleń, zdobywania nowych umiejętności i szybkiego reagowania na nowe trendy.
Trendy są ważne?
Pewnie, że tak. Chociaż zawsze trzeba dopasować je umiejętnie do konkretnego człowieka. W każdej kobiecie szukam czegoś wyjątkowego.
Długo uczyłaś się tego, co dziś potrafisz?
Od wielu lat. Już jako piętnastolatka bawiłam się makijażem. Malowałam koleżanki i oczywiście najczęściej eksperymentowałam na sobie (śmiech). Potem brałam udział w sesjach i pokazach jako modelka i wówczas zetknęłam się z profesjonalnym makijażem. Zaczęłam się uczyć. Skończyłam szkołę wizażu i liczne kursy. Wciąż się uczę czegoś nowego, chociaż na tym etapie często już sama pomagam i przekazuję innym wiedzę, którą zdobyłam. Lubię to, co robię, wciąż chcę być jeszcze lepsza i cieszyć się efektami mojej pracy razem z kobietami, które zaufają moim umiejętnościom.
Rozmawiał Tomasz Kaczyński.
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie