Jednak nie Walasek? Oto alternatywa dla Jacka Frątczaka

Już w niedzielę Get Well Toruń rozegra pierwszy mecz ligowy w sezonie 2018. W tym spotkaniu prawdopodobnie zabraknie Chrisa Holdera, ale menadżer Jacek Frątczak ma dwie opcje na zastąpienie Australijczyka.

W tym tygodniu menadżer Get Well Toruń musiał podać awizowany skład na niedzielne spotkanie w Gorzowie Wielkopolskim. Jacek Frątczak pod "czwórką" wystawił Chrisa Holdera, jednak prawdopodobnie Australijczyk nie pojawi się na tym meczu. 

Klub nie chce rozmawiać o szczegółach jego nieobecności, ale z naszych informacji wynika, że Australijczyk ma problemy nie tylko wizowe, ale osobiste i po prostu nie może przyjechać do Polski.

- Na dziś nie mamy pewności, czy zobaczymy Chrisa Holdera w tym sezonie w barwach „Aniołów”. Jego problemy jakoś nie mogą się skończyć. Pamiętajmy też o koniecznym okresie na przygotowanie do sezonu - mówi w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej PGE Ekstraligi właściciel Get Well Przemysław Termiński.

Dlatego Get Well Toruń podpisał aneks finansowy z Grzegorzem Walaskiem, który jest przygotowany do niedzielnego spotkania. Aczkolwiek 40-letni zielonogórzanin w okresie przygotowawczym zaliczył przeciętne występy. Co innego Jack Holder.

Młodszy brat Chrisa Holdera pokazał się z niezłej strony w czwartkowym sparingu w Grudziądzu. Get Well Toruń przegrał to spotkanie 46:38, ale Jack zdobył dziewięć punktów w czterech występach. Australijczyk wygrywał między innymi z Antonio Lindbaeckiem czy Przemysławem Pawlickim.

Na dziś wydaje się, że Frątczak w niedzielnym spotkaniu zaufa właśnie Jackowi Holderowi. 

Awizowany skład Get Well Toruń na mecz z Gorzowem Wielkopolskim:

1. Jason Doyle

2. Paweł Przedpełski 

3. Niels K. Iversen

4. Chris Holder

5. Rune Holta

6. Daniel Kaczmarek

7. Igor Kopeć-Sobczyński

8.

(Filip Sobczak) 

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku