Reklama

Inflacja bije kolejne rekordy. Jak możesz chronić oszczędności?

13/12/2021 15:50

W listopadzie 2021 Główny Urząd Statystyczny ogłosił inflację na poziomie 6,8% w ujęciu rocznym. To największa wartość od 20 lat, a wskaźnik ten znacząco przewyższa pierwotne prognozy NBP. Eksperci szacują, że w 2022 możemy spodziewać się przekroczenia psychologicznej bariery 10%. Inflacja nie tylko sprawia, że stać nas na mniej, ale obniża wartość zgromadzonych oszczędności. Jest jednak kilka sposobów, by się przed tym chronić – jednym z nich jest inwestycja złoto i inne metale szlachetne.

Jak inflacja „zjada” zaoszczędzone pieniądze?

Sama inflacja, rozumiana (w pewnym uproszczeniu) jako wzrost cen i związany z tym spadek wartości pieniądza jest zjawiskiem naturalnym. Problem zaczyna się wtedy, gdy rośnie zbyt szybko, a sam proces wymyka się spod kontroli instytucji finansowych. Cel inflacyjny NBP, czyli 2,5% z możliwym odchyleniami o jeden punkt procentowy, jest obecnie wyraźnie przekroczony i nic nie wskazuje na to, by w najbliższych miesiącach wrócił do pożądanego poziomu.

Okresy podwyższonej inflacji pojawiały się kilkukrotnie w ostatnim dwudziestoleciu. Ceny rosły, jednak oszczędności zgromadzone w bankach nie traciły na wartości, dzięki wysokim stopom procentowym. Stopy procentowe przekładają się bezpośrednio na oprocentowanie kredytów, ale także kont oszczędnościowych, lokat i obligacji. W 2021 roku w związku z kryzysem epidemicznym wiele krajów – w tym Polska – obniżyły stopy procentowo do rekordowo niskich poziomów. Bardzo niskie oprocentowanie kredytów nie tylko nie pozwala utrzymać wartość oszczędności, ale wręcz generuje straty. W sytuacji, gdy konto oszczędnościowe oprocentowane jest na 1% w skali roku, a ceny w sklepach rosną o 7%, klient banku „traci” 6% swoich pieniędzy. W obecnej sytuacji można spodziewać się wzrostów stóp procentowych, jednak wzrost ten wciąż będzie mniej dynamiczny niż wskaźnik inflacji.

W co zainwestować, by chronić oszczędności?

Jako że trzymanie pieniędzy na lokatach i w depozytach się zwyczajnie nie opłaca, osoby dysponujące kapitałem inwestują pieniądze w fizycznie rozumiane dobra, takie jak grunty, nieruchomości, czy metale szlachetne. Zwłaszcza te ostatnie cieszą się dużą popularnością – są dostępne nawet dla osób, które nie chcą lub nie mogą przeznaczyć dużej sumy na ich zakup. Najmniejsze złote sztabki (o wadze 1 g) kosztują w ostatnim kwartale 2021 niecałe 300 zł. Cena oczywiście rośnie proporcjonalnie do masy produktu inwestycyjnego: sztabki 50 gramowe są sprzedawane za około 13 000 zł, półkilogramowe za 125 000 zł, a za sztabę o wadze całego kilograma należy zapłacić około 250 000 zł.

Inwestycja w nieruchomości i grunty nie pozwala na podobną elastyczność – w tym przypadku należy zwykle dysponować od razu bardzo dużym kapitałem. Rynek mieszkaniowy ciągle się rozwija, a ceny nieruchomości rosną z podobną dynamiką jak inflacja. Rynek ten jest jednak mało odporny na kryzysy ekonomiczne i bieżącą sytuację demograficzną, dlatego inwestycje te są obarczone pewnym ryzykiem. Nieruchomości wymagają także „obsługi” po zakupie – utrzymania mieszkania i ponoszenia kosztów jego eksploatacji.

Osobom, które dysponują większym kapitałem, zaleca się – w ramach dywersyfikacji portfela – przeniesienie części pieniędzy do tzw. bezpiecznych przystani. Taką przystanią są metale inwestycyjne, w tym przede wszystkim złoto – jego cena niemal nigdy nie spada w długim horyzoncie czasowym. Trzeba też wiedzieć, że złoto inwestycyjne (sztabki i monety bulionowe o dużej zawartości czystego kruszcu w stopie) są zwolnione z podatku VAT.

Inwestycja w złoto – sprawdzony od lat sposób na ochronę przed inflacją

Złoto jest swego rodzaju uniwersalną walutą, ponieważ jest rozpoznawalne na całym świecie i niemal wszędzie respektuje się także jego wartość. Wartość ta zostaje zachowana niezależnie od sytuacji gospodarczej kraju lub regionu – nawet podczas kryzysów, hiperinflacji, czy konfliktów zbrojnych. Podczas takich skrajnych wydarzeń obowiązujące wcześniej zasady ekonomii mogą stracić rację bytu – np. dodrukowywane w niekontrolowany sposób pieniądze stają się bezwartościowe, a brak dostępu do banku może oznaczać utratę zgromadzonych środków.

Złoto od wieków jest uznawane za stabilną, bezpieczną inwestycję. W krótkim ujęciu czasowym jego ceny mogą ulegać wahaniom – w długim horyzoncie jednak niemal nigdy nie spadają. Nowoczesne inwestowanie w złoto to wspomniane wcześniej sztabki, oraz – coraz bardziej popularne – monety bulionowe. Złote monety są produkowane przez prestiżowe mennice wielu krajów na wszystkich kontynentach. Najczęściej kupowane przez inwestorów to słynny południowoafrykański Krugerrand z niewielką domieszką miedzi, Australijski Kangur, Kanadyjski Liść Klonowy, Chińska Panda oraz Amerykański Orzeł.

Inwestycja w monety jest szczególnie polecana początkującym inwestorom. Produkty te są zabezpieczane najnowszymi technologiami (takim jak choćby bardzo precyzyjny mikrograwer), dlatego łatwo zweryfikować ich autentyczność. Podobnie jak sztabki, są sprzedawane w różnych wariantach w zakresie masy. Najczęściej spotyka się monety inwestycyjne o wadze jednej uncji trojańskiej (1 oz), co odpowiada 31,1 g kruszcu. Za 1 uncję złota trzeba zapłacić około 8 000 zł (dane na ostatni kwartał 2021 roku).

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do