Get Well Toruń przegrywa na inaugurację po meczu remisów

W pierwszej kolejce PGE Speedway Ekstraligi Get Well Toruń przegrał na wyjeździe z Falubazem Zielona Góra 37:53. W piętnastu biegach padło aż dziesięć remisów.

Inauguracyjna seria startów na pewno nie była wymarzonym początkiem sezonu dla Jacka Frątczaka i jego podopiecznych. W pierwszych dwóch biegach padł remis, ale już w trzeciej i czwartej gonitwie górą był Falubaz. W trzecim biegu niezwykle silna para Protasiewicz-Vaculik pokonała braci Holderów, a w czwartym Nicki Pedersen i Norbert Krakowiak wygrali 4:2 z Iversenem, który musiał radzić sobie sam, bo z powtórki sędzia wykluczył Maksymiliana Bogdanowicza.

Gospodarze prowadzili sześcioma punktami, ale Frątczak nie wykonywał nerwowych decyzji i nie skorzystał z rezerw taktycznych. Zaufał zawodnikom, ale to nie było dobre rozwiązanie. Kolejne dwa remisy i porażka 2:4 oznaczała, że Get Well przegrywał już 15:27 i wciąż nie wygrał żadnego wyścigu w tym meczu.

Trzecia seria bez historii. Wszystkie biegi zakończyły się wynikiem 3:3 i na tablicy świetlnej widniał rezultat 34:26. Jedynym sukcesem gości był 10. bieg, w którym zanotowali dopiero drugie indywidualne zwycięstwo. Kolejne wyścigi nie zmieniły wiele - padł 8,9 i 10 remis w tym meczu i przed biegami nominowanymi wciąż utrzymywała się ośmiopunktowa przewaga gospodarzy.

Ale po 14. biegu wszystko było już jasne. Para Protasiewicz-Vaculik wygrała podwójnie z duetem Doyle-Kościuch i kibice gospodarzy mogli świętować zwycięstwo. W ostatnim wyścigu podopieczni Adama Skórnickiego dołożyli kolejną wygraną 5:1 i ostatecznie Get Well przegrał 37:53.

Get Well Toruń 37:

1. Jason Doyle (3,2,2,2,1,0) 10

2. Norbert Kościuch (0,1*,1*,0) 2+2

3. Filip Nizgorski ns.

4. Chris Holder (1,2,2,0) 5

5. Niels Kristian Iversen (2,2,3,3,3,1) 14

6. Igor Kopeć-Sobczyński (2,0,1*) 3+1

7. Maksymilian Bogdanowicz (1,w,0) 1

8. Jack Holder (0,1*,1*,0) 2+2

(Filip Sobczak)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku