Reklama

Czytelnik: to miejsce nie kojarzy się dobrze! Policja potwierdza

Tomasz Urbański
16/09/2017 18:21

- To miejsce, jak tylko mogę, to omijam szerokim łukiem - pisze do nas zbulwersowany Czytelnik, który szczegółowo opisuje problem...

Przy pawilonie, który znajduje się przy ul. Bema naprzeciwko lodowiska TOR-TOR jest duży problem z osobami, które w miejscu publicznym spożywają alkohol. W tej sprawie napisał do nas nasz Czytelnik, pan Marcin, który mieszka w pobliżu.

- Mam już tego dość, to nie jest problem, który jest od tygodnia czy nawet miesiąca - czytamy w mailu przesłanym na adres redakcja@ototorun.pl. - Od lat nikt nie potrafi zrobić porządku z ludźmi, którzy pod sklepem piją alkohol. Czują się tam jak u siebie. Przechodzenie obok nich nie jest przyjemne. Nie raz mnie zaczepiali, dlatego staram się omijać to miejsce. 

- Gdzie jest straż miejska, gdzie jest policja? - pyta pan Marcin.

Policja zna problem. Zgłoszenia zaniepokojonych mieszkańców docierają m.in. za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych i grupowanie się małoletnich zagrożonych demoralizacją, to już potwierdzone przez funkcjonariuszy przypadki, którzy monitorują to miejsce.

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku 

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2017-09-16 23:46:32

    Takie miejsce jest również przy sklepie na Tuwima. Pełno meneli, przesiadują na ławkach przy placach zabaw, sikają przy dzieciach, pełno szkieł. Przecież alkoholu nie można sprzedawać nietrzeźwym a w sklepie ich pełno.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2017-09-17 06:40:22

    Mieszkam tu od półtorej roku i od tamtej pory jest cały czas tak samo. Wieczorami boję się wracać do domu czy wychodzić z domu sama... wszędzie są albo śpią na ławce albo za paluszkiem zrobili sobie nocleg. I na dodatek jeden z nich mieszka u mnie w wieżowcu i codziennie ledwo do domu dochodzi. Raz wychodziłam z windy to ledwo na nogach się trzymał prawie w ogóle się nie mógł utrzymać i na wózek mi leciał. Niestety sama nie dałam rady bo to facet koło 50 wysoki ale dobrze że ktoś tak był i mi pomógł bo normalnie dziecko by mi zniszczył... tutaj jest naprawdę patologia, menelstwo , w nocy awantury na całym osiedlu, biją się wyzywaja na samym środku drogi... masakra... w Paluszku nie powinno sprzedawać takim osobom alkoholu jak już mają we krwi. Wczoraj np. Byłam świadkiem w biedronce jak przyszedł menel i kasjerka nie sprzedała mu winiacza bo powiedziała że jest pod wpływem alkoholu i ona nie może i koniec... A Policja co ona może ? Mandatu nie wstawi bo nie mają za co płacić ani z czego zabrać... to co mają robić ? Niestety nic się nie da... Pozdrawiam ;)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-09-17 06:52:02

    To samo jest przy Paluszku na Rubinkowie,,jak spółdzielnia zlikwidowała ławki to okupują murek,smród,brud,masakra.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-09-17 20:36:46

    kazde osiedle ma taki problem + problem z dilerami narkotykowymi, POLICJA ma syngaly gdzie, co, kiedy, kto i niestety ich "niemoc " przeraza. Zeby to zwalczyc musza "móc" wiecej i byc bardziej oddani i odwazni. Jak na moje zero ostrzegania 3 razy strzelam, jedno ostrzezanie i strzelac w łeb. Pare takich akcji i swiat, ludzie beda innii .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do