
Niemal równo trzy lata temu spółka Polna 66 kupiła od Miasta tereny, które w przeszłości służyły jako plac ćwiczeń wojskowych. Teraz jej przedstawiciele oficjalnie otworzyli biurowiec, który powstał przy ul. Szubińskiej 13.
Szubińska 13 to nowy adres na biznesowej mapie Torunia. O tym, że w tej lokalizacji powstanie nowy biurowiec wiedzieliśmy już od kilku lat. W listopadzie 2021 roku spółka Polna 66, którą do życia powołali znani biznesmeni - Robert Mierzwa, prezes toruńskiego dewelopera Marrow i Jarosław Pińkowski, kupiła od miasta działkę za nieco ponad milion złotych. W latach 70. XX wieku te tereny służyły jako plac ćwiczeń wojskowych. Teraz czas na nowy rozdział w ich historii.
W czwartek (10 października) w bezpośrednim sąsiedztwie drogi krajowej nr 15.został otwarty biurowiec. Ma ponad 1300 mkw. powierzchni użytkowej, dwie kondygnacje, 45 miejsc parkingowych. Charakteryzuje się nowoczesną i wtapiającą się w otoczenie architekturą. Budynek składa się z dwóch kondygnacji (parter i piętro).
Nie jest to więc ogromny obiekt, ale szybko znalazły się w firmy, które chcą w nim prowadzić swoją działalność. - Większość powierzchni została już skomercjalizowana, swoje siedziby przeniosły tam dwie firmy: Dźwig Polska sp. z o.o. zajmująca się projektowaniem i dostawą wind osobowych, towarowych i schodów ruchomych oraz Green Capital S.A. działająca na rynku energii odnawialnej - informuje Łukasz Drygalski z Centrum Wsparcia Biznesu w Toruniu. Do wynajęcia pozostały ostatnie wolne lokale. Każdy o powierzchni 110 mkw.
Inwestor, czyli wspomniana spółka Polna 66 aktywnie współpracuje z Centrum Wsparcia Biznesu w Toruniu i w ostatnich latach zrealizował kilka ciekawych projektów w naszym mieście.
- Gratuluję inwestorom kolejnej udanej budowy, powiększenie wolumenu powierzchni biurowej w tej części miasta, oznacza, że lewobrzeże staje się coraz bardziej atrakcyjne dla biznesu. Ten trend z pewnością się utrzyma dzięki planowanej budowie węzła drogi ekspresowej w rejonie ul. Andersa – podkreślił podczas uroczystości prezydent Torunia Paweł Gulewski.
Warto dodać, że wcześniej Spółka Polna 66 wybudowała obiekt biurowy w północnej części miasta, gdzie swoje siedziby znalazły m.in. Krajowa Grupa Spożywcza, Strabag, Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna i Encanto. Firma jest też aktualnie w trakcie budowy biurowca Business Park Toruń, w którym siedzibę znajdzie m.in. spółka ONDE przy Legionów/Trasie Średnicowej w Toruniu.
Autor: Arkadiusz Kobyliński
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najnowocześniejszy, największy najpotężniejszy, sami giganci będą tam wynajmować lokale za miliony euro. A tak serio Zwykły zjebany kurnik pasujący co raz bardziej do tego kurczącego się miasta. Wstyd nazywać to biurowcem. W powiatowych miasteczkach mają większe i bardziej przypominające biznes
Ciekawy architektonicznie z nowoczesnym klimatyzowanym wnętrzem biurowiec, a malkontenci tylko narzekają, może zazdroszczą .
Weźcie tego Gulewskiego wyślijcie do jakiegoś projektanta bo wygląda jak wieśniak
I do barbera
I trzeba mu podrzucić multisporta
Nie no spoko gość ale mogły trochę się lepiej prezentować. Wiem że politycy to nie są demony mody ale Pawciu jest młody więc niech się ogarnie
Nie tylko ja krytykuje ta megalomanie ( kolejny biurowiec) . Kiedy słyszysz biurowiec to myślisz o jakimś 5 piętrowym min budynku jaki miał Metron, Apator albo ma teraz TZMO. Biurowiec 1 piętrowy w tym artykule czy 3 piętrowy w Pacyfic to budynki administracji albo wiejskie biurowce. Przestańcie z tą megalomanią bo jedzie wiochą na maxa.
Kolejny HIT w Toruniu otwarto 1 kurnik, 3 żabki i wyłączono latarnie na 10 ulicach dziś a jutro tylko na 11. Kolejne 2 wypadki samochodowe i reklama lawety. Metaforyczne podsumowanie działalności otoToruń.
i po co taki biurowiec? zem chciał wynająć na sklep wielorybniczy ale w 110 metrów to mi się kuter nie zmieści ....
Nie mógł być wyższy bo by zasłaniał widok z Glinek na starówkę
Piszącym o 1 piętrowym kurniku polecam wizytę na miejscu, wykonanie trudu obrócenia się wokoło swojej d...y o 360 stopni i pokornego zamknięcia swojej ignoranckiej jadaczki. Przecież wszędzie wokoło są osiedla domów jednorodzinnych!!! Jakim trzeba być właśnie bizantyjskim megalomanem, żeby na obrzeżach osiedla chcieć stawiać ludziom pod oknami wielopiętrowe biurowe! I dzięki takim właśnie wandalom urbanistycznym powstają znane z różnych przedmieść stylistyczne potworki: domek z tarasem i za płotem 10 pięter biurowca...
W zupełności się zgadzam z tą uzasadnioną merytorycznie opinią, takie wysokie budynki tylko psują panoramę i zagłuszając piękne miejskie przestrzenie. A to co powstałoto świetny wtapiający się w ramy pięknego Torunia.
To wypad z biurowcami do centrum jak w każdym normalnym mieście a nie na obrzeża pa. Zabudowa wielomieszkalna z płyty i wieża PKP to już wam nie przeszkadza. W Toruniu wszyscy którzy mieli wizję nowoczesnego miasta już dawno gdzieś wyjechali Woźnikach skrzydła gdzie indziej. Liczba mieszkańców zameldowanych na poziomie 171 tyś świadczyłaby o sobie i kto tu zostaje.
Wszystkie podobnej wielkości miasta jak Toruń się wyludniają i to znacznie bardziej .To ,że mamy 170tyś mieszkańców I potrafimy się rozwijać biznesowo to wielki plus .A garstka narzekających co im ciągle coś nie pasuje niech się wyprowadzą
"Wypad do centrum"? Ale przepraszam czyli gdzie?! Ależ apokaliptyczna ignorancja... Proszę się zmusić do wysiłku i przejechać się do centrum Torunia czyli wg google Rondo Niepodległość. Co widzimy? Patrząc od północy i na prawo: Osiedle Mlodych, Cinema City, Jordanki i Camerimage, Stare Miasto, plac Rapackiego i Bydgoskie. Czyli gdzie ten biurowiec? Co wyburzamy? Gratuluję logiki... Miasta z dziedzictwem architektonicznym wpisanym do światowego dziedzictwa UNESCO szanują coś co istniało od setek lat. Komuna postawiła bloki, ale czy my musimy dalej dewastować krajobraz? Nie musimy. Dlatego też biurowce powstają w nowych !! lokalizacjach niejako właśnie w nowych centrach biznesowych np. przy ul. Polnej. A dlaczego niski biurowiec na Szubińskiej a nie kolejny na Polnej? I to też trzeba tłumaczyć? Hello! Godziny szczytu? Zapchany stary most? Tysiące ludzie w drodzie pomiędzy dwoma częściami Torunia po obu stronach Wisły? Szubińska szybko nie stanie się wielkim centrum biznesu, ale znajduje się przy trasie wylotowej w Torunia. Dlaczego niektórzy mieszkańcy lewobrzeża mają do pracy jechać przez całe miasto skoro mogą pracować właśnie na lewobrzeżu? A teraz już na spokojnie... Wielu z Państwa stać na bardziej przemyślane i konstruktywne komentarze... Proszę też eliminować zawiść na rzecz doceniana cudzych osiągnięć.
A co do ilości mieszkańców. A gdzie pracują mieszkańcy okolicznych miejscowości w promieniu do 30 km od Torunia? Zapewne tam gdzie rozpoczęli tą właśnie pracę, swój pierwszy najem, kupno małego mieszkania. A kolejnym etapem jest co? Może budowa, kupno domu? A czemu mieszkańców nie przybyło albo czemu chociaż ich liczba nie utrzymała się... Coś, to już pytanie do tych co mogą, ale nie chcą mieć dzieci...
Społeczeństwo się kurczy diametralnie, nowych urodzeń jak na lekarstwo. Młodzi ludzie wyjeżdżają do największych miast Warszawy, Poznania chcą żyć wygodnie a nie babrać się w pieluchach .
Dlatego dobrze jest uświadomić sobie, że Toruń i jemu podobne miasta wielkościowo to również absolutnie perspektywa wygodnego i naprawdę dostatniego życia (wystarczy porównać sobie wysokość wynagrodzeń w wielkich miastach i realnych kosztów życia, a tego co otrzymujemy w Toruniu i jemu podobnym mistom). Nawet patrząc na ilość salonów samochodowych i ich marek, w Toruniu można kupić każdą markę premium. A co do pieluch to faktycznie... nad ideą dawania siebie innym dzisiaj góruje moda na zagarnianie do siebie. Sromotnie przyjechały się na tej ideologii Niemcy, co doskonale teraz widzimy... zapaść gospodarcza i wielkie problemy z migrantami, którzy nie chcą wcale pracować, a korzystać z socjalu. Może warto się uczyć na błędach naszych sąsiadów? Przemiany kulturowe w wyniku których posiadanie dzieci nie byłoby widziane jako balast, a w szeroko rozumiana inwestycja w przyszłości byłyby świetnym startem do optymistycznego patrzenia na najbliższe i dalsze lata.