Agresywny pies zaatakował kobietę w Toruniu

Proste .pies był przywiązany. Jeżeli ktoś sam podchodzi do jego zasięgu to czego się spodziewal. Najlepiej afera zamknąć może

poważnie? Może zamiast pisać głupoty raczysz zauważyć, że każdy szyszklun ma latać w kagańcu? Właścicielka tego psa powinna zostać ukarana grzywną... i mam szczerą nadzieję, że poniesie też koszty tej 2-tygodniowej obserwacji.

Pies był przywiązany a jakaś idiotka podchodzi do obcego zwierzęcia. Serio. Kurwa to jak wejść w klatkę z lwami i mieć pretensje.

Sprawdzono też szczepienia tej kobiety? Skoro pies przez cały swój żywot nikogo nie ugryzł, a teraz nagle ktoś zostaje pogryziony przez przywiązanego! psa, to może oznaczać celowe działanie, próbę kradzieży lub ataku na psa. Zwierze samo nie atakuje, w szczególności przywiązane, czekające na właściciela w obcym miejscu.

Debilu stuknij się w łeb !!! Żadnego odszkodowanie właścicielka psa nie powinna placic. Piesek był przywiazany. Nikt kto używa szarych komórek, nie powiniem podchodzić do obcego psiaka który sobie tego nie zyczy i ma do tego prawo. Pies był na pewno w dużym stresie i reakcja zapewnie była reakcja na stres bo długo wyczekiwał aż właściciela skończy zakupy w wielkim Auchanie ! Z drugiej strony idziesz na zakupy do wielkiego molocha nie bierz psa ze sobą na pseudo "spacer " Pozdrawiam

taaa a jaki idiota przywiązuje psa bez kagańca pod sklepem? Piszecie, że podeszła... ta a może przechodziła. Co miała długość smyczy najpierw zmierzyć, żeby sprawdzić dokąd sięga? A może się zamyśliła i nie zwróciła uwagi na psa? Ci wszyscy obrońcy... ciekawe co byście powiedzieli gdyby kundel dzieciaka pogryzł... że mógł nie przebiegać? że mógł przewidzieć, że kundel się na niego rzuci?

zuza, szczekasz gorzej jak ten "kundel" może też jesteś skundlona? Trzeba myśleć jak coś się robi i odpowiadać za swoje czyny. Jak zamiast psa była by tam otwarta studzienka, to też byś sobie przeszła?

Odkąd to pies ma mieć większe prawa niż człowiek ? Z psem nie powinno wychodzić się na zakupy tylko chwycić za smycz i spacerować poza terenem zabudowanym . Nie ma na to czasu? To nie należy trzymać psa .

To ja zacząłem komentować pierwszy .I pies nie musi mieć kaganca gdy jest na smyczy.proste pohuj się do niego zbliżała. Odmulcie się. Pisowcy hehe.

uśpić. właścicielowi grzywnę. koniec

zutylizować psiuna. proste

Popieram jak najbardziej wypowiedź Kasi. Ma rację dziewczyna. Gdy idzie się do dużego sklepu na zakupy nie zabiera się ze sobą psa, aby przysporzyć mu ogromnego stresu. Nie dość, że uwiązany oczekujący samotnie właściciela, to do tego mnóstwo obcych przechodni go mijających. PS. Poza tym do psa nigdy nie wyciąga się ręki żeby pogłaskać go po głowie, ponieważ psy to odbierają, że ktoś chce je skrzywdzić. Powinno głaskać się od brody. Najpierw zbliża się lekko dłoń do powąchania itd. Co tu pisać, trzeba się trochę interesować zwierzętami, które żyją razem z nami na tej planecie i maja takie samo prawo.

Was uśpić.staruchy.jebac pisowcow wy polociantki.grzywne może areszt hahaha.sie nie psuć cieniasy.pizy w świecie kozaki w necie

Bardzo lubię psy, ale nie biorę bo nie mialbym dla niego czasu. Oczywiście to jest również spora odpowiedzialnosc. Może kiedys. Natomiast w tej sytuacji czyli pozostawienie na chwilę dłuższą czy krótszą przywiazanego psa należy zachowac wszelkie srodki ostrożności i na ten czas zalozyc mu kaganiec. Nie widzielismy mapki sytuacyjnej, ale to jest podobnie jak z pieszym i na pasach. Wbiega bez patrzenia. Niby glupie, ale prawo chroni jego. Tutaj podobnie. Pies bez opieki to tylko z kagancem. Dyskusja o tym po co ktos podchodzil do psa jest zbędna. Nie zauwazyl, nie pomyslal, nie ocenił dlugosci smyczy. Nieważne chodnik to nie jest wydzielona strefa dla leżących bez opieki przywiazanych psów. Skoro musisz zostawic na chwilę to zadbaj o bezpieczeństwo ludzi wokół, samego psa i własne w kwestii późniejszych ewentualnych problemów.