Adam Borczyński: Jesteśmy pionierem innowacyjnych rozwiązań

Alior Bank w Toruniu ma nowy adres - Małe Garbary 2. Ta prestiżowa lokalizacja to wizytówka banku, którego celem jest przekonanie małych i średnich firm do swojej oferty. Bank stawia na jakość usług i elastyczność oferty. Rozmawiamy z Adamem Borczyńskim, dyrektorem Alior Banku w Toruniu.

Oto Toruń: Co zmienia w sytuacji banku zmiana lokalizacji i siedziby?  

Adam Borczyński: Wcześniej w tym miejscu był odział banku BPH, a po fuzji w 2017 roku jego klienci wraz siedzibą stały się częścią Alior Banku. Budynek był więc świetnie dostosowany do potrzeb banku, co od razu zwiększyło nasze możliwości operacyjne i pozwoliło zatrudnić nowych ludzi do obsługi kont klientów indywidualnych, małych oraz średnich firm. Warunki znacząco się poprawiły nie tylko dla nas, pracowników, ale przede wszystkim dla naszych klientów. Zwłaszcza w sytuacjach wymagających dyskrecji, osobnego pomieszczenia do rozmów czy wypłat lub wpłat większych sum pieniędzy. Możemy więc śmiało uznać, że jakość obsługi odwiedzających nas klientów znacząco wzrosła i to nas cieszy najbardziej. 

To oznacza na pewno nowe otwarcie w Toruniu, ale znaleźliście się też w otoczeniu innych banków, które są w pobliżu. 

Jesteśmy pionierem innowacyjnych rozwiązań w bankowości. Wdrażamy je znacznie szybciej niż nasza konkurencja. Reagujemy na potrzeby naszych klientów od razu, bez zbędnego czekania. Naszą ofertę charakteryzuje duża elastyczność, ponieważ tworzona jest według potrzeb klientów i dla klientów – wybrane produkty można dosłownie personalizować. Takie jest m.in. Konto Jakże Osobiste, w którym klient sam zarządza dodatkowymi korzyściami i dobiera je indywidualnie czy Pożyczka na Piątkę, w której sam może także ustalić kwotę i wygodny dla siebie okres spłaty. W odpowiedzi na potrzeby klientów powstało także Konto Mocno Oszczędnościowe, w którym ze zgromadzonych środków można swobodnie korzystać, a także wykonywać bezpłatne przelewy online na konto osobiste. 

Czyli swobodny sposób konfiguracji konta bankowego, zależnie od potrzeb klientów?

Dokładnie tak. Konfigurujemy konto i wynikające z niego korzyści dla klienta.  

Ma znaczenie to, że jesteście bankiem należącym do Grupy PZU, Spółki Skarbu Państwa?

Oczywiście. Mamy solidne fundamenty, dobrą historię, stabilną pozycję. W bankowości te wartości mają ogromne znaczenie zarówno dla firm, jak i klientów indywidualnych, którzy powierzają nam swoje pieniądze.   

Z jakimi bankami konkurujecie?

Bank, który chce konkurować na rynku, musi się wyróżniać wysoką jakością obsługi. Atrakcyjne oprocentowanie lokaty w ofercie mieć każdy bank, ale już nie w każdym klienci będą chcieli zostawić pieniądze. W jakości chodzi więc o coś znacznie szerszego niż korzystna oferta. W badaniu, które w dwudziestu różnych bankach z ofertą dla biznesu przeprowadziła na zlecenie redakcji „Forbsa” renomowana pracownia Kantar Polska, najlepiej wypadł właśnie Alior Bank. Doceniono u nas nie tylko jakość obsługi, ale także umiejętność pozyskania klientów, zdalne kanały kontaktu i wygląd placówek. Alior Bank może też poszczycić się mianem Przyjaznego banku Newsweeka, gdzie w rankingu zdeklasował konkurencję w dwóch kluczowych dla siebie kategoriach - Bankowość tradycyjna i Bankowość internetowa. Ponadto, uplasował się na drugiej pozycji pod względem Bankowości hipotecznej.

Pozyskanie małych i średnich firm to wasza obecna strategia. 

Jako „bank przedsiębiorczości” chcemy być dla firm bankiem pierwszego wyboru.       

Bankowość internetowa to wygoda i szybkość działania. Dla niektórych kontakt z bankiem ogranicza się dziś do korzystania z aplikacji lub strony internetowej banku. Jakie znaczenie dla budowania relacji z klientami ma siedziba banku? 

Bankowość elektroniczna, właściwie zabezpieczona i przyjazna dla użytkowników to nasz atut. Dbamy o to, by nasi klienci mieli dostęp do najnowocześniejszych rozwiązań wykorzystujących internet. Ale nie zrezygnujemy z bezpośredniego kontaktu z klientem, który często woli przyjść i dyskretnie porozmawiać o swoich finansach. Po to też tu jesteśmy. By towarzyszyć naszym klientom w podejmowaniu ważnych decyzji.

W restauracji hotelu "Filmar" rozmawiał Tomasz Kaczyński.