
Osiedlowa ścieżka na toruńskich Wrzosach zmieniła swoje oblicze. To zasługa lokalnego patrioty, 71-letniego pana Stanisława. Senior po zakończeniu swojej bezinteresownej pracy zostawił wiadomość dla mieszkańców.
Opisywana ścieżka to kilkudziesięciometrowy odcinek przy Zespole Szkół Muzycznych im. Karola Szymanowskiego w Toruniu na toruńskich Wrzosach. Tuż przy dróżce znajduje się siłownia zewnętrzna, która w pogodne dni jest oblegana przez okolicznych mieszkańców.
Niestety w ostatnich tygodniach wspomniana ścieżka nie wyglądała najlepiej. Właśnie dlatego lokalny patriota, 71-letni pan Stanisław postanowił zrobić tam porządek. Senior przez osiem godzin starannie uporządkował teren. Po zakończeniu prac postanowił zawiesić na ogrodzeniu Szkoły Muzycznej wiadomość dla mieszkańców. Komunikat wzbudza ciekawość - praktycznie wszyscy zatrzymują się przy nim i z zainteresowaniem czytają jego treść.
– Każdy chciałby, aby wokół było ładnie i wygodnie, ale chętnych do pomocy brak. Mimo, że zachęcałem, mówili, że to sprawa Urzędu Miejskiego - mówi pan Stanisław.
Na komunikacie można znaleźć numer telefonu do 71-latka. Jeżeli ktoś z Was chciałby mu podziękować, to senior czeka na wiadomości.
Cały komunikat pana Stanisława do mieszkańców:
Szanowni Państwo, mieszkańcy i goście.
Wszyscy widzieliśmy, jak ta ścieżka, która też powstała z mojej inicjatywy była zarośnięta - chaszcze, perz, małe drzewa utrudniały swobodne przejście. Każdy chciałby, aby wokół było ładnie i wygodnie, ale chętnych do pomocy brak. Mimo, że zachęcałem, mówili, że to sprawa Urzędu Miejskiego. Z powodu braku chętnych do pomocy zrobiłem to sam - przez osiem godzin. Mieszkam przy ul. Storczykowej, mam 71 lat. Proszę o komentarz pod nr tel. lub w internecie. Dbajmy razem o otoczenie, a będzie nam przyjemniej. Pozdrawiam Stanisław.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo dla Pana Stanisława, dwa razy posprzątałem okolice siłowni zewnętrznych, orlika przy Biedronce przy Orląt Lwowskich. Śmieci wysypywały się z kubłów, stosy papierków, "małpek", butelek plastikowych. Multum ludzi się tamtędy przechadza, choćby do Biedronki, dzieciaków korzystających z placu zabaw, siłowni i nikomu to nie przeszkadzało. Raz porządnie w wolnej chwili ten teren wysprzątałem, ale co z tego skoro po dwóch tygodniach znów to samo. Syzyfowa praca. Ludziom otaczający syf nie przeszkadza, machają na niego ręką, jeśli sami się nie przyczyniają do jego powstania. Imposybilizm społeczny w kwestii dbania o lokalną ojczyznę jest porażający...
Piękna inicjatywa. Za chwilę zgłosi się do tego pana tow. Gospodarz i zleci mu kolejne zadanie w ramach czynu społecznego. A zaniedbanych ulic w Toruniu mam całkiem sporo.
Panie Stanisławie, dziękuję w imieniu wszystkich mieszkańców Torunia. Mam nadzieję, że przez chwilę, ktoś kto przeczyta pozostawioną przez Pana wiadomość, zastanowi się. Taka mała refleksja. Oby... Życzę Panu dużo zdrówka. Dbajmy o nasze otoczenie, interesujemy się nim. Wszystko w naszych wspólnych rękach. A zaczynajmy od najbliższego otoczenia tj. edukacji w domu. To wynosi się z domu proszę Państwa!
Gratulacje dla pana Stanisława, jednak uważam dalej, że po coś ludzie w Urzędzie Miasta i im podległych firmach są zatrudnieni... To oni powinni to zrobić, a skoro się nie wywiązują to czas na zmiany...
Brawo Panie Stanisławie! Niestety mam wrażenie, że w naszym mieście jak już coś powstanie to się o tym zapomina - place zabaw, siłownie.. Brakuje obsługi tych miejsc. Szkoda. Dobrze , że są jeszcze ludzie jak Pan Stanisław. Sam z dziećmi sprzątam plac zabaw który jest koło naszego domu, niestety to jak walka z wiatrakami..
Stachu zrobiłeś to zrobiłeś a teraz oczekujesz podziękowań takich bezinteresownych jest wielu i nie proszą o wdzięczność z nr telefonu
Stachu zrobiłeś to zrobiłeś a teraz oczekujesz podziękowań takich bezinteresownych jest wielu i nie proszą o wdzięczność z nr telefonu