
Do niecodziennej sytuacji doszło w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu. Konieczna była interwencja strażników miejskich.
Nietypowy pacejnt wtargął w sobotnie popołudnie (23 kwietnia) do szpitala na Bielanach. Sporego zamieszania narobił... zagubiony nietoperz, z którym nie mógł sobie poradzić personel. Do szpitalnego punktu informacji wezwano więc strażników miejskich z eko-patrolu. To funkcjonariusze, którzy specjalizują się w tego typu interwencjach.
- Nietoperz został przez strażników odłowiony, a następnie przewieziony do naturalnego środowiska - poinformował nas Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Toruniu.
Nietoperze to zwierzęta wolnożyjące. Jeżeli zagnieżdżą się w miejscu zamieszkania lub pracy, należy zadzwonić pod numer 986. Eksperci odradzają załatwiać sprawę po swojemu, ponieważ nigdy nie wiemy, jak zareaguje zwierzę. Taki nietoperz może ugryźć i być nosicielem wścieklizny.
Jak wynika ze statystyk, tylko w marcu br. eko-patrol Straży Miejskiej w Toruniu pomógł 51 zwierzętom. Najczęściej municypalni byli wzywani do ptaków (gołębie, wróbel, dzwoniec, szpak) oraz ssaków (zające, sarny, jeże, psy, kot, nietoperz).
(AM)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
też musiał czekać 10 godzin aż się nim ktoś zajmie? xd
Trzeba było jeszcze do tej akcji ewakuować cały szpital hehe.
W tatrach jak ostatnio zauważono przy szlaku małego niedźwiadka to zamknięto na kilka tygodni okoliczne szlaki i stoki. Więc u nas zawsze mogło być gorzej....
Sprawdzić, czy przypadkiem z Chin nie przyleciały i nowego wirusa nie przyniosły...