
Arena Toruń ponownie ugości czołowe gwiazdy polskiej muzyki m.in. Anię Dąbrowską, Krzysztofa Zalewskiego i Kayah. Tym razem gwiazdy wystąpią w ramach Koncertu Wolności. Na wydarzenie można wejść na podstawie darmowych biletów.
Niedawno, bo 20 października w Arenie Toruń odbył się koncert finałowy XX Festiwalu Twórczości Niezapomnianych Artystów Polskich „Pejzaż bez Ciebie”. Na scenie można było zobaczyć m.in. Artura Andrusa, Julię Pietruchę i Katarzynę Zielińską. Teraz odbędzie się kolejne duże wydarzenie z jeszcze mocniejszymi nazwiskami.
Koncert Wolności zaplanowano w Arenie Toruń na 17 listopada na godzinę 17:00. Motywem przewodnim zgodnie z nazwą wydarzenia będzie wolność w różnych definicjach i przejawach. Tego dnia na scenie wystąpią: Ania Dąbrowska, Igor Herbut, Kayah, Krzysztof Zalewski, Mariusz Lubomski, Mela Koteluk, Tomasz Organek i triumfator Eurowizji w 2022 roku - Kalush Orchestra. Wydarzenie poprowadzi znana dziennikarka Beata Tadla.
Lokalnymi gwiazdami w tym zestawieniu są Tomasz Organek, który posiada na swoim koncie takie utwory jak „Mississipi w ogniu” i „Niemiłość” i Mariusz Lubomski - triumfator PaKI oraz autor pięciu albumów studyjnych.
Dla wielu artystów biorących udział w koncercie będzie to kolejny występ w naszym mieście w ostatnim czasie. W marcu Ania Dąbrowska występowała w CKK Jordanki w ramach trasy z okazji swojego jubileuszu XX-lecia na scenie. Igor Herbut z kolei zaśpiewał w Toruniu podczas koncertu organizowanego w tym roku koncertu na dzień kobiet, a Kayah wystąpiła w ubiegłym roku na Koncercie Wolności. Krzysztof Zalewski był największą gwiazdą tegorocznych Piernikaliów.
Bezpłatne wejściówki na koncert można zdobyć w Księgodzielni Kopernikańskiej przy Placu Teatralnym 2 w Toruniu. Punkt jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 8-18 i w sobotę 10-15. Jedna osoba może odebrać 2 bilety. Pula zaproszeń jest ograniczona.
Harmonogram wydarzeń organizowanych w Arenie Toruń w najbliższym czasie obejmuje m.in. Polską Noc Kabaretową (22 listopada), „Please. Stand Up!” (12 grudnia) i koncert Christmas Time (14 grudnia).
Autor: Bartosz Fryckowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
znowu za moje, a z czego ZUS zapłacę .
pokaż PIT, zobaczymy ile tego twojego groszowego ;->
haha, wielkie gwiazdy co po dożynkach grają do kotleta... Gwiazdy których nikt poza polską nie zna, a jak jadą na Eurowizję to kompromitacja xd Taa, faktycznie...gwiazdy xd
Pokaż swoje osiągnięcia i wtedy krytykuj innych. Czekam pochwal się.
Do tor. Co to za durne pieprzenie, że krytykować mogą tylko lepsi? Zwłaszcza artyści wystawiają się na krytykę ogółu prawda?
Były już u ciebie dożynki , pewnie nie chciały przyjechać...zamiast wypisywać swoje głupstwa umyj swoje stare BMW..
oby koncertu nie robiła ta sama agencja i akustycy co Top of the Top TVN w Sopocie latem ;) I oby włodarze nie zachowali się na widowni jak pustaki z TVN ;-D
Gwiazdy dostaną po kilkanaście tysięcy złotych za wieczór,a fundacja Polsat będzie żebrać po parę złotych za SMS na chore dzieci.Wstyt i chańba.
No niestety, koncert tragedia.
Dzieciaki, wyluzujcie, warto bić pianę o takie, pierdoły. Wszakże przed wami ważniejsze wyzwania, choćby takie ,jak życie i śmierć, zastanówcie się jak umrzeć w pokoju.
Kopernik też by posluchal:)
Jak będzie Tadla, to już z góry mówię stanowcze NIE
No.. niestety była...za kasę można się zeszmacić...
Wielkie zapowiedzi, wielki szum i wielkie nic. Jak dla mnie tragedia. Kto nie był, nie ma czego żałować. Pierwszy problem jeszcze przed koncertem. Chociaż zapowiadano, że wpuszczać zaczną o 16ej to jak zwykle, było 15 minutowe spóźnienie, co spowodowało ogromny tłum napierający na zamknięte drzwi. Panowie ochroniarze byli wyraźnie rozbawieni tą sytuajcą. Pokazali, że mają władzę. O 17ej zaczął się wyczekiwany koncert. Niestety odpowiedzialny za nagłośnienie akustyk albo kompletnie głuchy, albo tak jak panowie ochroniarze, zadowolony że coś od niego zależy. Muzycy nie dość, że grali mocno rockowo, to jeszcze tak głośno, że artyści musieli ich przekrzykiwać a i tak nie można było zrozumieć tekstów prezentowanych utworów. Przedstawione aranżacje piosenek miały służyć chyba samym muzykom, bo ani publiczności ani nawet artystom ciężko było to przerwać. Jak dla mnie totalna porażka. Jeśli tak mają być wydawane publiczne pieniądze to lepiej z tych koncertów zrezygnować i przeznaczyć je na jakiś lepszy cel.
Np. Zrzut kasy na eutanazję dla ciebie.