
Nowi lokatorzy mogą wprowadzać się mieszkań w nowo oddanym budynku przy ul. Poznańskiej 294 D. To już piąty z siedmiu domów wielorodzinnych, które miejska spółka TTBS buduje na powstającym osiedlu na lewobrzeżu.
Prezydent Torunia wręczył klucze do trzech mieszkań w bloku przy ul. Poznańskiej 294 D. W całym obiekcie znajduje się 75 lokali. Budowa kosztowała ponad 14 mln zł.
- 45 proc. z tej kwoty to pieniądze państwa. Rząd Rzeczypospolitej dopłacił do budowy tych mieszkań. 45 proc. to pieniądze miejskie, a więc nas wszystkich mieszkańców Torunia i 10 proc, żeby nie być tylko sztandarem w postaci inwestora, ale też mieć wkład finansowy wniosła spółka TTBS - mówi o podziale kosztów w tej inwestycji prezydent Michał Zaleski.
Wielkość mieszkań jest oczywiście związana z liczbą pokoi. Najmniejsze - jednopokojowe - to 38 m kw, dwupokojowe - 45 m kw. i trzypokojowe - 57 m kw. W każdym z oddanych do użytku lokali znajduje się też kuchnia oraz łazienka. Jak zapewnia Urząd Miasta, mają wyższy standard niż tradycyjne gminne budownictwo. - Staraliśmy się, aby wykończenie mieszkań było jak najbardziej nowoczesne. W każdej klatce znajduje się winda, a także pomieszczenie na rowery i wózki oraz wspólna suszarnia – podkreśla prezes Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Beata Żółtowska.
To kolejny etap miejskiej inwestycji. Nie licząc obiektu przy ul. Poznańskiej 294 D do tej pory zasiedlone zostały cztery budynki TTBS-u z 249 mieszkaniami. Spółka ogłosiła już przetarg na budowę dwóch kolejnych bloków. W sumie ma ich być siedem. - Ogółem na Glinkach planujemy wybudowanie 450 mieszkań – mówił prezydent Zaleski. - Trwają także prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego tego obszaru. Ma on umożliwić m.in. budowę domów mieszkalnych na terenach poprzemysłowych.
Warto dodać, że do osiedla na Glinkach od ul. Poznańskiej prowadzi wybudowana w ostatnich latach droga. Podczas przekazania kluczy prezydent wspomniał też o rozbudowie trasy S10. - To będzie pewnie komplikowało życie na drogach dojazdowych do osiedla - mówił Michał Zaleski.
Mieszkania zarządzane przez TTBS przeznaczone są przede wszystkim dla rodzin, które obecnie zamieszkują w gminnych lokalach mieszkalnych, wywiązują się z obowiązku płacenia czynszu, a jednocześnie chciałyby poprawić standard zamieszkiwania.
(Arkadiusz Kobyliński)
fot. Wojciech Szabelski/UM Toruń
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przypomniała mi się komuna. Dobry tow. Gospodarz wręcza klucze do mieszkań, które są za darmo. Budowa komuny 2.0 idzie pełną parą.
Miałem dokładnie to samo skojarzenie. Niczym kadr z Alternatywy 4.
Przepraszam, a dlaczego ten Pan Prezydent daje zły przykład, zamaskowany po nos.,,, przecież już wiosna
To są jakieś Dziwne Tbsy czy jakaś inna hybryda? Da się te mieszkania kupić?
Paranoja, paranoja .....
Daj ludziom pracę i godne zarobki... Bo ciągle słyszę 2000 netto i komentarz ... Bo w Toruniu tyle się nie zarabia. Plac Rapackiego tak ch... Przebudowany że w sobotę o 10 już są korki a co dopiero w szczycie... Partactwo na każdym kroku , dziury w drogach , i teraz jeden wielki bydłostan gdzie jeden na 4 piętrze tupnie a sąsiad z 1 będzie to słyszał
Komuna 2.0, witaj w Nowym Ładzie, gdzie lokalny i zaufany towarzysz wprowadza politykę władzy warszawskiej w czyn.
Korki znikną jak przywrócą trzy pasy na moście z przed budowy.