Nowa szkoła przy ul. Grasera na toruńskim Jarze jest już gotowa na pierwszy dzwonek. Za trzy tygodnie rozpocznie tam naukę ponad 200 uczniów.
Budowa I etapu szkoły na Jarze rozpoczęła się w marcu zeszłego roku i zakończyła się – zgodnie z zapowiedziami – jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego 2025/2026. Jak widać na zdjęciach, które dołączamy do tekstu, przy ul. Grasera powstał dwukondygnacyjny budynek w kształcie litery „L”. W obiekcie znajduje się 17 sal lekcyjnych, cztery duże sale tematyczne, część administracyjna, stołówka, biblioteka oraz świetlica. Do dyspozycji uczniów będzie przyszkolne boisko przeznaczone do gry w piłkę nożną, koszykówkę czy siatkówkę oraz plac zabaw.
1 września w nowej szkole rozpocznie naukę 203 uczniów, w tym: w klasie 1 – 115 uczniów (5 oddziałów), a w klasie 2 – 88 uczniów (4 oddziały).
- Rekrutacja pokazała nam, że zainteresowanie szkołą jest ogromne. Założyliśmy na podstawie demografii cztery oddziały klas pierwszych, a okazało się, że już mamy pięć - mówiła w maju na spotkaniu z rodzicami uczniów szkoły SP nr 4 wiceprezydent Torunia Dagmara Zielińska.
Placówka nie otrzymała jeszcze swojego numeru, ponieważ przez najbliższe lata będzie pełnić funkcję filii Szkoły Podstawowej nr 4. Na razie Urząd Miasta Torunia jedynie planuje i zapowiada budowę drugiego etapu, dzięki któremu w budynku na Jarze mogliby uczyć się uczniowie klas 4–8. Szacuje się, że kolejna część inwestycji będzie kosztować około 70–80 milionów złotych. Zadanie może zostać wpisane dopiero do przyszłorocznego budżetu miasta.
- Uspokajamy, że SP nr 4 nie będzie wygaszana ani likwidowana. W najbliższych latach zmieni się jedynie jej lokalizacja z ul. Żwirki i Wigury 49 na ul. Grasera 1, gdzie obecnie powstaje filia naszej szkoły - mówiła wiceprezydent.
Miasto zapewniło rodziców, że dzieci, które rozpoczną naukę w SP nr 4 przy ul. Żwirki i Wigury od roku szkolnego 2025/26, będą mogły kontynuować edukację w tej placówce do ukończenia ósmej klasy.
- Nawet jeśli rekrutacji nie będzie, to ta szkoła będzie „żyła” przez kolejne dziewięć lat - podkreślała wiceprezydent.
Jak zadeklarowała Zielińska, budynek przy ul. Żwirki i Wigury nie zostanie sprzedany ani przekazany szkole niepublicznej. Wiceprezydent wskazuje, że w przyszłości może tam powstać np. punkt Urzędu Miasta.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Nie idź na studia, po po tym pracy nie znajdziesz. Jak na przykładzie będziesz się zajmował głupotami jaki kształt ma szkoła
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Szkoda że nie w kształcie litery Z, wtedy oddali byśmy hołd naszym słowiański rosyjskim braciom. Ukraińców trzeba wyrżnąć, a każdego zwolennika banderyzmy przerobić na mydło.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.