
Na dzień przed rozpoczęciem sezonu ligowego 2025/26 w KH Energa Toruń doszło do zmiany na stanowisku prezesa klubu. Z funkcji ustąpił Wiktor Cajsel, a jego następcą został Marcin Jurzysta.
Wiktor Cajsel wytrwał w fotelu prezesa Klubu Sportowego Toruń Hokejowa SA zaledwie rok. „Zaledwie”, bo jego poprzednik, Bogdan Rozwadowski, pełnił tę funkcję przez 14 lat. 54-latek miał wprowadzić nową jakość i zapewnić stabilizację finansową, jednak były to jedynie ambitne zapowiedzi.
Pod wodzą nowego prezesa KH Energa Toruń ponownie nie awansował do półfinałów. W ćwierćfinale torunianie stoczyli pasjonujący bój o awans do najlepszej czwórki z JKH GKS Jastrzębie, ale ostatecznie przegrali w serii do czterech zwycięstw (2:4).
Tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu w klubie doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi. Jak głosi oficjalny komunikat, Wiktor Cajsel złożył rezygnację z funkcji prezesa zarządu Hokejowej Spółki Akcyjnej KS Toruń.
- Rezygnacja została przyjęta przez Radę Nadzorczą i wynika z innych absorbujących projektów dr. Cajsela. Cieszymy się, że pozostanie on nadal związany z KH Energa Toruń jako członek Rady Nadzorczej i dziękujemy za dotychczasową pracę na rzecz spółki - poinformował klub.
Jeszcze tego samego dnia nowym prezesem został Marcin Jurzysta. 42-latek od wielu lat związany jest z toruńskim hokejem. Choć wcześniej nie piastował stanowiska prezesa, jest przygotowany do pełnienia tej roli jak mało kto. W oficjalnej informacji podkreślono, że w przeszłości był członkiem biura klubowego oraz prokurentem spółki, ale - jak wszyscy w środowisku sportowym w Toruniu wiedzą - w praktyce angażował się we wszystkie aspekty życia klubu.
Kibice mogli przekonać się o jego zdolnościach organizacyjnych i marketingowych podczas meczów - był autorem wielu akcji, które odbiły się szerokim echem nie tylko wśród fanów hokeja. Jego działania były widoczne także na lodzie, bo zajmował się skautingiem, czyli wyszukiwaniem zawodników do drużyny.
KH Energa Toruń to klub, w którym Gmina Miasta Toruń posiada większościowe udziały (78 proc.). W związku z tym pojawiły się wątpliwości, czy nowy prezes, który jest jednocześnie zastępcą dyrektora Gabinetu Prezydenta Miasta Torunia, będzie mógł sprawować obie funkcje. Z naszych informacji wynika jednak, że jest to zgodne z prawem.
Jurzysta na razie krótko skomentował objęcie nowej roli. W mediach społecznościowych napisał: „Wszyscy na Tor-Tor, na mecz z Comarch Cracovią”.
Wspomniane spotkanie odbędzie się już dziś, 12 września, o godz. 18:30 na lodowisku Tor-Tor przy ul. Bema.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
78 proc. udziałów miasta w klubie - TOTALNA PATOLOGIA stworzona przez nieudacznika Zaleskiego, największego szkodnika miasta. Uwazam ze tego sie nie da zmienić a akceptowalne proporcje A torunscy dziennikarze to pierdoły totalne i żaden z nich nigdy na temat tej patologii nie zaatakował szkodnika Zaleskiego
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.