
Nadchodzące lato będzie kolejnym, podczas którego na obszarze Bulwaru Filadelfijskiego toczone są prace remontowe. Uniemożliwia lub w niektórych przypadkach utrudnia to funkcjonowanie statków i barek przycumowanych w sezonie do nabrzeża w okolicy Starówki.
Bulwar Filadelfijski w okresie wakacji jest oblegany przez torunian oraz turystów. Jednym z symboli tego miejsca jest statek “Wanda” - cieszący się sporym zainteresowaniem ze strony gości, którzy odwiedzają Gród Kopernika.
Turyści na pokładzie legendarnej jednostki mogą wyruszyć w 40-minutowy rejs, podczas którego kapitan statku Cezary Błocki, opowiada historię toruńskiej Starówki oraz ciekawostki związane z naszym miastem. Remont Bulwaru Filadelfijskiego sprawia, że jego funkcjonowanie tej atrakcji na dotychczasowych zasadach jest utrudnione.
Prace remontowe nie dotyczą bezpośrednio betonowych schodów, które prowadzą w kierunku Wisły. Oznacza to, że schody nie są terenem budowy. Władze miasta dostrzegają, że poruszanie się tylko i wyłącznie po nich może być problematyczne. Magistrat zaproponował właścicielowi statku, aby ten przesunął o około 150 metrów w kierunku mostu im. gen. Piłsudskiego punkt cumowania. W tym miejscu znajdują się ostatnie pachoły.
- Pozwoli to bezpiecznie docierać do trapu schodkami. Dojście do statku ma zostać wyznaczone pomiędzy parkingiem a hotelem Copernicus. Teren by był wygrodzony tak, aby przez okres całej budowy można było korzystać z rejsów turystycznych - mówi nam dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów Sławomir Wiśniewski.
Właściciel “Wandy” chce pozostać na dotychczasowym miejscu cumowania, a więc na wysokości Bramy Klasztornej. Pierwsze rejsy w nowym sezonie mają odbyć się już w poniedziałek (17 kwietnia). Dzień później, bo we wtorek (18 kwietnia) ma dojść do spotkania armatora statku Cezarego Błockiego z wiceprezydentem Torunia Pawłem Gulewskim, podczas którego włodarze Grodu Kopernika będą chcieli przekonać kapitana jednostki do przesunięcia punktu cumowania w kierunku mostu drogowego.
Statek “Wanda” został zbudowany w 1962 roku, w Toruniu pływa nieprzerwanie od 1999 roku. Ma 29,16 metrów długości i jest szeroki na 6,07 m.
Autor: Bartosz Fryckowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pawilony z chińskimi figurkami Kopernika, balonami i zapiekankami ważniejsze. Bulwary rozbebeszone na cały sezon, bo ktoś chce zarobić, na szkolnych wycieczkach.
Tym to już powinna się zainteresować prokuratura. Ale Łysy ma wszystkich w kieszeni, śpi spokojnie i planuje kolejne inwestycje rozłożone na długie lata…
Na sto procent dwa nastepne sezony bedzie identycznie tam dwóch ludzi pracuje i miniaturowa koprka
Najgorsze co może być to budowa tych budek z piwem na Bulwarach.
Malkontenci w akcji! A Francuzi na dziwoląg łapią turystów. I dają radę. Niemieckie cegiełki w Toruniu wam nie przeszkadzają. Może tak się ich pozbyć i zostawić tylko polskie? Do grajdoła smutasy, zawężać horyzonty, zawężać!
Też mi coś Bo Wanda nie wypłynie hehe.
Francuzi na dziwoląg to Torunianie na wykopki będą łapać turystów. I na diabelski młyn, który w Europie stał już w każdej wsi. Świetny plan i kreatywność godna pozazdroszczenia.
Może by zacumował u pewnego biznesmena w starym porcie,władze miasta z prezydentem na czele były by zadowolone,jakaś dotacja by się znalazła,dla biznesmena oczywiście.szkoda że zespół Perfekt już nie koncertuje,mogli by zagrać na Jordankach a prezydentowi bym zadedykował utwór Niepokonani. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
Wierzę że wszystko wyjdzie OK. Z Niemca Kopernika zrobili Polaka, mimo że nawet polskiego nie znał ...
Napiszcie KONIECZNIE o legendach tego statku. Podpowiem, że o Wandzie ,co nie chciała Niemca się nie liczy :)))