
Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 11-miesięcznego dziecka, do której doszło w jednej z kamienic w centrum Grudziądza.
Każda śmierć jest wstrząsająca, zwłaszcza gdy dotyczy dziecka. Tym razem do tragedii doszło w naszym regionie, dokładnie w Grudziądzu. Wczoraj (czwartek, 3 kwietnia) do jednej z kamienic w centrum tego miasta rodzice wezwali pogotowie ratunkowe.
Niestety, mimo przeprowadzonej akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować 11-miesięcznej dziewczynki. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Nic nie wskazuje na to, by w tym przypadku doszło do jakiejkolwiek przemocy. Do sprawy zatrzymano jednak rodziców w wieku 31 i 35 lat. Nie postawiono im jednak do tej pory żadnych zarzutów.
Wszczęcie postępowania to - jak wyjaśnia prokurator Magdalena Chodyna, zastępca Prokuratora Rejonowego w Grudziądzu - w przypadku nagłej śmierci dziecka standardowa o obowiązkowa procedura.
Śledztwo prowadzone jest w kierunku narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 160 par. 2). Z pewnością dużo wyjaśni się po przeprowadzonej sekcji zwłok dziecka, która została zaplanowana na dziś. Dopiero wówczas dowiemy się, czy ze strony rodziców doszło do jakiegolwiek zaniedbania.
***
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie