Pogoda teraz: 22°C | zachmurzenie małe
Reklama
Niestety jest kolejna ofiara wypadku, do którego doszło w miniony piątek (21 czerwca) na drodze krajowej nr 10. Policja przekazuje, że nie żyje 74-letni kierowca Mitsubishi.
Śmiertelny wypadek pod Toruniem
21 czerwca około godz. 17:00 na drodze krajowej nr 10 w Cierpicach pod Toruniem zderzyły się trzy samochody - osobowe Mistsubishi, osobowa Toyota oraz dostawczy Fiat. Następnego dnia policjanci przekazali dziennikarzom pierwsze ustalenia w tej sprawie.
- Jadący w kierunku Torunia 74-letni kierowca Mitsubishi z nieznanych dotąd przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i najpierw uderzył w jadącego z naprzeciwka dostawczego Fiata, którym kierował 62-latek, a potem czołowo uderzył w jadącą Toyotę - informował sierż. sztab. Sebastian Pypczyński z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Niestety 36-letni kierowca Toyoty zginął na miejscu. 74-letni kierowca Mitsubishi oraz 28-letni pasażer Toyoty zostali przetransportowani do szpitala.
Kolejna ofiara wypadku
Dziś spłynęły do nas kolejne tragiczne wieści. Policjanci potwierdzili nam, że lekarzom nie udało się uratować kierowcy Mitsubishi. - Wczoraj otrzymaliśmy informację, że 74-latek zmarł w szpitalu - przekazał nam sierż. sztab. Sebastian Pypczyński.
Teraz wszystkie przyczyny, okoliczności i szczegóły tego zdarzenia będzie wyjaśniać prokuratura.
Droga krajowa nr 10 na odcinku Toruń - Bydgoszcz, gdzie doszło do tragedii nazywana jest przez kierowców "drogą śmierci". Nie ma tygodnia bez niebezpiecznego zdarzenia. Policja ponawia apel do kierowców o ostrożną jazdę. Wciąż nadmierna prędkość i wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach to główne przyczyny wypadków drogowych.
***
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Aplikacja ototorun.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Aktualizacja: 25/06/2024 11:50
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo otoTorun.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Kolejna tajemnicza przyczyna kolejnego już dramatu na lokalnych drogach. I znów to samo, z niewyjaśnionych przyczyn nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu... Strach gdziekolwiek jechać.
Przejedź się tą drogą i sam zobaczysz. Ludziom się spieszy, ciągle wyprzedzają. A tam i ciasno i kręto i straszno generalnie. Tę trasę lepiej omijać jeśli tylko można. Łatwo tam zginąć przez jakiegoś wariata.
Tam powinno być nie kilka, a kilkanaście fotoradarów w kierunku Torunia no i Bydgoszczy. Jak nie chcą budować ulicy to trzeba zwolnić ruch w taki sposób
Stoi jeden fotoradar w kierunku Bydgoszczy w Solcu Kujawskim. Chociaż tam jest bezpiecznie. Bez sensu podnosić wartość mandatów. I tak zdecydowanie dużo trzeba płacić, najlepszym rozwiązaniem jeśli zaczną stawiać o wiele więcej takich urządzeń poza miastami. Od razu będzie bezpieczniej bo wolniej będzie się jeździło. Np w Gniewkowie stoi czynny fotoradar, tam wszyscy jadą wolniutko i grzecznie i pieszego przepuszczą na czas. Wszyscy zapomną wtedy o rozbudowie tej nieszczęsnej drogi. Warunek o wiele więcej fotoradarów powinni stawiać. Tylko trzeba chcieć
Kolejny przykład, w Otłoczynie stoi fotoradar, wszyscy grzecznie i bezpiecznie. Ponoć w Brzozie pod Toruniem dochodzi do wypadków. Powód taki, prosta droga i od razu czuby się rozpędzają i tam powinien stać fotoradar w jedną i drugą stronę. Jak nie kijem ludzi to pałą. Trzeba zacząć stawiać fotoradary.
Czyli co ? Radar co 500 metrów ? Dlaczego w Niemczech jakoś ludzie potrafią jeździć bezpieczniej a w Polsce już nie ?
ano dlatego ze polacy to mendy drogowe ;] w otloczynie przed fotoradarem jest ograniczenie do 50 km/h a czesto jedzie sie tam 30-35 km/h - takich to mamy asow...w kierunku na chelmno w jelencu jest fotoradar bez ograniczenia a asy zwalniaja do 50 km/h - prawdziwe wybitne wsioki te polaki ;]
Jak nie kijem to pałą. Nawet i niech co km stawiaja fotoradary. Gminy na tym zarobią. Skoro polaczki nie umieją jeździć. Mi też się zdarza przekroczyć o 10 lub 15 km więcej, jednak mam hamulec w głowie. Ja się po prostu boję szybkiej (brawurowej) jazdy. Polacy w tym są specjalistami
Ciekaw jestem ilu kierowców korzystających z wideorejestratora jest na tyle zdeterminowanych ,by zapis wideo przedstawiający niebezpieczną sytuację przekazać mailem na policję w skuteczny sposób i doprowadzić do wszczęcia procedury karnej. Obawiam się ,że dla policji to dodatkowy kłopot. Niedługo się dowiem ,gdyż na początku tygodnia przekazałem film z sytuacji na ul Pileckiego z udziałem szaleńca za kierownicą BMW.