
14 stycznia 2018 to był bardzo dobry dzień dla naszego miasta. Torunianie zebrali dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy ponad pół miliona złotych, a także pobili rekord Polski w wiosłowaniu!
Podczas 26 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy od rana do wieczora trwała walka o tytuł najlepszego miasta pod względem wiosłowania na ergometrach. Oprócz Torunia rywalizowali z nami mieszkańcy w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku, Lublinie i Bydgoszczy.
- Bardzo się cieszę, że na takich wydarzeniach pojawiają się całe rodziny. Widziałem przypadki, kiedy mąż namawiał żonę i odwrotnie. Potem siadał chłopak z dziewczyną. To było budujące! Nam wioślarzom strasznie ciężko konkurować z takimi dyscyplinami jak żużel czy koszykówka. U nas nie ma toru wioślarskiego i widać nas tylko przez kilka krótkich chwil - regaty Toruń-Bydgoszcz i wiosłowanie dla WOŚP. Myślę, że ta impreza w Atrium Copernicus to była fajna możliwosć dla mieszkańców, żeby otarli się o olimpijczyków, których na co dzień nie mają gdzie oglądać - mówi współorganizator wydarzenia Maciej Karczewski.
Podczas rywalizacji nie zabrakło prezydenta Torunia Michała Zaleskiego, który nie tylko obserwował, ale także wziął aktywny udział w wiosłowaniu. Swoje metry dołożyli także ważni przedstawiciele naszego miasta i województwa - Zbigniew Fiderewicz, Zbigniew Rasielewski, Andrzej Rakowicz, Piotr Całbecki a także posłowie oraz radni.
Zawodników wspomagali również toruńscy sportowcy: Adrian Miedziński, Paweł Przedpełski, Eugeniusz Miastkowski – żużlowcy, Jan Ząbik, Karol Ząbik – trenerzy żużlowi, Łukasz Wiśniewski, Aleks Perka, Aron Cel, Karol Gruszecki, Krzysztof Sulima – koszykarze Twardych Pierników Toruń, Aneta Rygielska – Mistrzyni Świata w boksie Pomorzanin Toruń oraz olimpijczycy.
- Największy szacunek i największa zasługa jednak dla zespołu wioślarzy AZS-u. Oni spędzili tam cały dzień, a często się o nich zapomina. Cieszę się, że pojawiła się cała masa sportowców - koszykarki, siatkarki, olimpijczycy. Fajnie, że był Karol Ząbik z tatą. Oni usiedli na dwóch maszynach i rywalizowali na ergometrach - mówi usatysfakcjonowany Karczewski.
Oczywiście VIP-y dołożyły tylko ważną cegiełkę w rywalizacji. Swoich sił na ergometrach mógł spróbować każdy, kto ukończył 15 lat. Łącznie od 9:00 do 19:00 w Atrium Copernicus 500 metrów "przepłynęło" aż 306 mieszkańców.
Dlatego Toruń był bezkonkurencyjny dla pozostałych miast. Mieszkańcy naszego miasta "wywiosłowali" łącznie 153 kilometry. Taki wynik dał nam oczywiście pierwsze miejsce! Ponadto pobiliśmy nowy rekord Polski.
- Jesteśmy potęgą żużlową, koszykarską, a teraz okazało się, że także wioślarską - cieszy się jeden z organizatorów, wioślarz Sławomir Kruszkowski. Chciałbym podkreślić, że to zasługa mieszkańców naszego miasta! Nawet przez chwilę nie byliśmy poddenerwowani, że się nie uda. Ludzie stali nawet po 30-40 minut, żeby wejść i dołożyć kolejną osobę dla Torunia. Widać było, że nasze miasto ma ducha rywalizacji. Wielkie ukłony dla wszystkich.
Wyniki tegorocznego wiosłowania dla WOŚP:
1. Toruń 306 osób.
2. Bydgoszcz 290
3. Gdańsk 287
4. Poznań 239
5. Warszawa 238
6. Lublin 220
(FS)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie