Strzelanina na Bydgoskim Przedmieściu. Trzech mężczyzn idzie za kratki

W Sądzie Okręgowym w Toruniu zapadł wyrok ws. strzelaniny na Bydgoskim Przedmieściu.

Blisko dwa lata temu tą sprawą żył cały Toruń. 18 lipca 2017 roku w biały dzień na skrzyżowaniu Matejki i Mickiewicza padły strzały - starły się dwie grupy mężczyzn. Jeden z nich strzelał z wiatrówki, drugi z broni palnej, a trzeci z rakietnicy. W trakcie ucieczki jedna z grup zgubiła także maczetę. 

Śledczy oskarżyli trzech mężczyzn o wywołanie niebezpieczeństwa i usiłowanie zabójstwa. To 30-letni Michał M., 21-letni Paweł S. oraz 43-letni Tomasz S., którzy nie przyznawali się do winy. Sprawa przeniosła się do toruńskiego sądu.

W tym tygodniu w Sądzie Okręgowym w Toruniu zapadł wyrok w tej sprawie. Zarzut usiłowania zabójstwa został utrzymany tylko wobec najstarszego - Tomasza S. Sąd ustalił, że mężczyzna miał oddać aż sześć strzałów w kierunku pokrzywdzonych. Za usiłowanie zabójstwa czterech osób sędzia Hanna Konrad skazała go na 13 lat więzienia. 

30-letni Michał M., który miał strzelać z rakietnicy, za wywołanie niebezpieczeństwa spędzi za kratkami najbliższe sześć lat. Natomiast 21-letni Paweł S., który miał strzelać z wiatrówki, pójdzie do więzienia na cztery lata.

Sędzia Hanna Konrad zdecydowała również, że po rozprawie sąd skieruje do Prokuratury Okręgowej w Toruniu zawiadomienie o przestępstwie pokrzywdzonych. – W ocenie sądu nie była to napaść jednych na drugich, obojętnie których na których, tylko była to bójka dwóch grup. Te grupy zdecydowały się zetrzeć się w środku miasta o godz. 12.09, kiedy obok jest przedszkole i ZUS, do którego chodzą ludzie - mówi sędzia Hanna Konrad, cytowana przez „Radio PiK”.

Wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu jest nieprawomocny.

(Redakcja)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku