
Miejski Zakład Komunikacji zachęca do tankowania na jego nowej stacji benzynowej w Toruniu. Najpierw kusił kierowców przystępnymi cenami, a teraz konkursem z atrakcyjnymi nagrodami.
Stacja paliw MZK przy ul. Legionów w Toruniu funkcjonuje już prawie miesiąc. Jest czynna przez cały tydzień od 6:00 do 22:00. W ofercie ma olej napędowy standardowy i arktyczny (bez biododatków przez cały rok) czy benzynę bezołowiową 95. – Paliwa dostarcza nam jeden z wiodących koncernów paliwowych w Polsce – mówi rzecznik prasowy MZK w Toruniu Sylwia Derengowska.
Stacja przy ul. Legionów jest samoobsługowa. Przed zatankowaniem musimy uiścić opłatę - gotówką lub kartą - w specjalnym urządzeniu kasowym. Obsługa tankomatu jest jednak prosta i intuicyjna - klienci nie mają z nią problemów.
Na inaugurację MZK przygotował atrakcyjne ceny i niespodzianki dla klientów. Teraz ponownie chce zachęcić do tankowania przy ul. Legionów. Jeśli nalejesz paliwo do swojego samochodu na stacji MZK, to możesz wygrać bon na kolejne tankowanie o wartości 100 zł.
Konkurs trwa do końca tygodnia (do 23 lutego). Wystarczy zatankować paliwo na stacji przy ul. Legionów, zrobić zdjęcie paragonu i zamieścić je pod postem konkursowym na stronie MZK na Facebooku. Dwie osoby, których paragony będą opiewały na najwyższe kwoty, wygrają wspomniane już bony paliwowe o wartości 100 zł na kolejne tankowania na stacji MZK. Kolejne 8 osób otrzyma grę planszową MZK, kubek, pendriva oraz inne drobiazgi.
– Im wyższa kwota na paragonie, tym większa szansa na wygraną. W przypadku remisu decyduje kolejność zgłoszeń – zdradza Sylwia Derengowska.
Regulamin konkursu dostępny jest TUTAJ.
(AM)
fot. pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie rozumię polityki MZK. Cały świat, duże miasta w Polsce zachęcają do korzystania ze środków komunikacji miejskiej-zbiorowej. Bo tak jest ekologiczniej i nie powoduje korków. A u nas w Toruniu, ktoś zachęca mieszkańców by jeździli własnymi samochodami, co więcej daje za to nagrody !!! Czym to jest spowodowane ? Może w kasie miejskiej po prostu zaczyna brakować kasy na utrzymanie komunikacji zbiorowej i miasto próbuje jakoś łatać dziurę finansową ? Żałosny sposób.