Splot nieszczęśliwych zdarzeń na A1. Nie żyje mężczyzna, który spadł z wiaduktu [FOTO]

Tragiczny wypadek na autostradzie A1 w miejscowości Grabkowo (kujawsko-pomorskie). Nie żyje 66-letni pracownik firmy holującej, który spadł z wiaduktu.

W środę (8 stycznia) późnym wieczorem policjanci otrzymali informację o zdarzeniu drogowym z udziałem samochodu ciężarowego na odcinku autostrady A1 w okolicy miejscowości Grabkowo (kujawsko-pomorskie). – Przybyły na miejsce patrol ruchu drogowego ustalił, że 57-letni kierowca ciężarowej Scanii z naczepą, poruszający się w kierunku Gdańska, nagle zjechał na lewą stronę i uderzył w bariery na wiadukcie. Pojazd zatrzymał się dopiero na lewym pasie w kierunku Łodzi – informuje Anita Szefler-Ciupińska z Komendy Miejska Policji we Włocławku.

Kierowca został przetransportowany do szpitala. Jego obrażenia okazały się niegroźne, dlatego to zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. W organizmie mężczyzny nie wykryto alkoholu, jednak został ukarany mandatem karnym za spowodowanie tego zdarzenia. 

Do szpitala zabrany został także 28-letni kierowca ciężarowego Dafa. Mężczyzna widział, jak jadący przed nim samochód uderza w bariery na wiadukcie, zatrzymał się i chciał udzielić pomocy. Niestety podczas przechodzenia na drugą stronę drogi, gdzie stało rozbite auto, 28-latek wpadł pomiędzy bariery i spadł z wiaduktu z wysokości kilku metrów. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

To jednak niestety nie koniec nieszczęśliwych zdarzeń. Na miejsce przyjechał pracownik firmy holującej, który miał dokonać tak zwanych wstępnych czynności w związku z koniecznością usunięcia ciężarowej scanii z drogi. Jednak, jak wstępnie ustalili policjanci, podczas wykonywanych czynności 66-latek spadł z wiaduktu.

Policjanci oraz pracownicy obsługi autostrady od razu udzielili mu pierwszej pomocy. Mężczyzna został zabrany przez karetkę pogotowia do szpitala, gdzie niestety zmarł. Teraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia wyjaśni śledztwo.

(AM)

fot. KMP we Włocławku

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku