Seryjny włamywacz z Torunia zatrzymany. Wpadł na gorącym uczynku

Nawet 10 lat może spędzić w więzieniu mężczyzna, który włamał się aż do siedmiu domków działkowych w Toruniu. 34-latek wpadł na gorącym uczynku w poniedziałkowy (14 października) poranek.

Działkowcy z ul. Przybyszewskiego w Toruniu w końcu mogą odetchnąć z ulgą. Złodziej, który nękał ich w ostatnim czasie został już objęty policyjnym dozorem. Wcześniej wpadł na gorącym uczynku właśnie na jednej z działek rekreacyjnych przy ul. Przybyszewskiego.

Policjanci informują nas, że w poniedziałkowy poranek, około godziny 7:30 do strażników miejskich patrolujących tereny działek rekreacyjnych przy ulicy Przybyszewskiego zgłosił się mężczyzna, który oświadczył, iż w jednej z altan działkowych znajduje się złodziej. – Strażnicy dotarli we wskazane miejsce, gdzie zastali wyważone drzwi w dwóch altanach i pospiesznie oddalającego się z miejsca mężczyznę z torbą – mówi Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Złodziej nie uciekł daleko. Mundurowym udało się dogonić mężczyznę i go obezwładnić. W torbie miał narzędzia i sprzęty używane przez działkowców. Były to rzeczy skradzione z dwóch altanek na terenie ogródków działkowych.

Mężczyzna trafił do policyjnej celi. To 34-latek, który od razu został rozpoznany przez kryminalnych. Wnikliwa analiza śladów i dowodów zebranych podczas poprzednich tego typu przypadków w tym rejonie wykazała, że włamał się on również do innych altanek. – Śledczy ustalili, że 34-latek od maja tego roku włamał się do kolejnych pięciu domków działkowych. Jego łupem padły elektronarzędzia, wyposażenie lokali, złom i butle gazowe. Straty wyniosły kilkaset złotych – dodaje Chrostowski.

Mężczyzna - tak jak wcześniej wspomnieliśmy - został objęty policyjnym dozorem. Prokurator zadecydował również, że do zakończenia postępowania będzie musiał dwa razy w tygodniu „meldować” się w komisariacie. Sąd może skazać go nawet na 10 lat więzienia.

(Redakcja)

fot. pixabay

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku