
Przemysław Termiński na razie nie rozstaje się z Get Well Toruń. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" przypomniał, że niegdyś zadeklarował, że opuści klub dopiero, gdy zdobędzie razem z nim mistrzostwo Polski.
Jeszcze w piątek wielu kibiców Get Well Toruń wyobrażało sobie, że już za chwilę ich drużyna będzie na siódmym miejscu w tabeli i będą myśleć, co trzeba zrobić, żeby uniknąć spadku do I ligi. Niestety sytuacja toruńskiego klubu jest nieco inna, podopieczni Adama Krużyńskiego przegrali bowiem z przedostatnim Motorem Lublin aż 37:53.
- Powiem szczerze, że w nocy po meczu spało mi się bardzo źle. Zupełnie nie spodziewaliśmy się porażki z Motorem i nawet nie potrafię tego skomentować. Po prostu brak mi słów. To nie miało prawa się zdarzyć. Do 7. czy 8. biegu wierzyłem w zespół, ale potem zdałem sobie sprawę, że jesteśmy beznadziejnie słabi. Nasi zawodnicy w tym sezonie zupełnie nie trafili ze sprzętem - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" właściciel Get Well Toruń Przemysław Termiński.
Ostatni mecz sprawił, że Get Well ma już tylko matematyczne szanse na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przed żółto-niebiesko-białymi jeszcze trzy spotkania na Motoarenie - z Grudziądzem, Wrocławiem i Zieloną Górą - oraz dwa wyjazdowe - z Częstochową i Lesznem. - Cały czas wierzę. Trzeba koniecznie wygrać najbliższy mecz z GKM-em. Potem mamy mecze ze Spartą i Falubazem. Lublin też będzie miał trudne potyczki, więc szansa jest - stwierdził w rozmowie z "PS" Termiński.
Właściciel Get Well Toruń przyznaje, że wciąż bardzo identyfikuje się z klubem. Termiński zdaje sobie sprawę z sytuacji, że jego zespół może spaść do I ligi, ale jego zdaniem "nie będzie to koniec świata" i zrobi wszystko, żeby w kolejnym roku wrócić do PGE Ekstraligi. - Ja wezmę odpowiedzialność za to, co się stało. Kto wie, może wyjdzie to klubowi na dobre. W środowisku nastąpi reset - tłumaczy właściciel Get Well
Termiński uważa, że taki zespół jak Get Well Toruń nie powinien starać się o pozostanie w PGE Ekstralidze przez "zielone stoliki czy powroty tylnymi drzwiami", dlatego interesuje go jedynie walka o utrzymanie na żużlowym torze. Ponadto przypomniał swoją deklarację z przeszłości, że opuści klub dopiero, gdy zdobędzie razem z nim mistrzostwo Polski.
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie Prezesie, brawo za decyzję!!! Tylko słabi kapitanowie schodzą z tonącego okrętu!!! Do boju Apator!
w sumie co mu pozostaje teraz czas to odbudowac w I lidze
Czemu dajecie takie niekorzystne zdjęcia? Czy to Wasza czysta złośliwość czy po prostu brak wyczucia?
No tak panie Termiński jak klub na dnie to trzeba dupę zawinąć i mieć wszystko gdzieś tylko przypominam,że przez pana spadniemy do 1 ligi bo się pan pozbył najlepszych zawodników a teraz jak jesteśmy na dnie to chce pan odejść teraz powinien pan ratować ten klub przed spadkiem.........
Naucz się czytać ze zrozumieniem
Pan Terminski zaraz po przejęciu klubu zlikwidował szkółkę bo powiedział że szkoda mu 600 tys rocznie na to No to teraz zbiera owoce tej decyzji bo młodzież u nas robi 1 punkt Cholder sam odejdzie po spadku Szkoda tylko Jasona Doyla bo to 100 %profesjonalista
Brawo panie Termiński. Pan powinien wziąść tych zawodnikow wrazie spadku ze by jezdzili w l lidze za ten sezon i pomogli wrócić do elity.
Pewnie jeszcze trochę się napakowac kasa wyprać trochę papierów pod przykrywką klubu a i tak zwiększa liczbę zespołów więc po co udawać że się chce. Wszyscy wiemy że teraz tylko kasa się liczy a nie prawdziwe sciganie
Czyli nigdy nie odejdzie bo nie będzie mistrzostwa
Czyli nigdy nie odejdzie bo nie będzie mistrzostwa
szczerze to miałem nadzieje, że jak już przez termińskiego spadniemy. To i on wkońcu odejdzie. Aby można było się odrodzić. Z ludzmi którzy na żużlu zęby zjedli. A On jest głównym sprawcą tego, że jesteśmy na dnie. Nigdy tak nisko nie upadliśmy (od lat 70-ych) jak obecnie. Klub to przykrywka do szemranych interesów i ekskluzywna MMELINA dla toruńskiej śmietanki. Na meczach tylko chleją i nic ich nie obchodzi. Nikt sie juz nie identyfikuje z klubem z którego tylko pył został. Bo nikt nie pamięta, takiej lipy - bo nigdy jej nie było jak za termińskiego. Weź chłopie spakuj walizki i odejdz z honorem. Mamy ciebie dość
Terminski,parchu i opoju! Czas odejsc!!!!!
Proszę o nieużywanie nadaremno mojego pseudonimu....
Elita Toruńska pseudo sponsorzy
Po pierwsze: inwestować w szkółkę ( zawsze była najlepsza) ,po drugie : skład na każdy sezon najlepiej zapytać się kibiców, bo mają rozeznanie w zawodnikach . Przed sezonem pisałem, że holta i holdery to nie wypali i że jest to skład na spadek ( inni kibice też tak pisali) . Oczywiście jak zwykle P.Terminski i P.Terminska kibiców nie słuchają i zrobili po swojemu ,a więc sprawdziło się to ,co ja i inni kibice na fb przeczuwalismy.
Grabarz!!!!
Tak trzymać p. Termiński..Kurde! ale jesteście redaktorki złośliwi..takie niekorzystne zdjęcia dajecie. Wstydźcie sie..macie jakieś kompleksy?