Pogoda teraz: 14°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Poranna akcja strażaków na os. Na Skarpie [FOTO]
27/07/2020 10:08
Trwa wyjaśnianie okoliczności pożaru samochodu, do którego dziś doszło na osiedlu Na Skarpie.
Dziś (27 lipca) w godzinach porannych doszło do pożaru samochodu osobowego marki Mercedes, który znajdował się na parkingu na wysokości ul. Ślaskiego 6 na osiedlu Na Skarpie.
- Spod maski auta wydobywał się dym, można było poczuć zapach spalenizny - mówi podinspektor Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Na miejsce przyjechał jeden zastęp straży pożarnej. Działania w pierwszej kolejności polegały na odłączeniu akumulatora. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. W wyniku tego zdarzenia nie ucierpiały też inne pojazdy, które znajdowały się w pobliżu.
Akcja została już zakończona. Według wstępnych ustaleń, prawdopodobnie doszło do zwarcia instalacji elektrycznej.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(AM)
fot. nadesłane
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Aplikacja ototorun.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo otoTorun.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
To już kolejny spalony samochód na osiedlu Na Skarpie w ostatnich miesiącach. Nie tak dawno spalone zostały 3 samochody w pobliżu siedziby spółdzielni/przychodni, a jakiś miesiąc temu w sobotę spalono 2 samochody pod Leviatanem na Raszei. Niech policja ruszy w końcu tyłki i coś z tym zrobi, bo mijają miesiące i dalej nie złapano sprawców najwyraźniej. Przecież na osiedlu jest pełno kamer więc powinno być sporo śladów (nawet zakładając, że przestępca miał maskę).
Akurat pod Lewiatanem to palił się jeden samochód a ten co obok stal lekko się przytopił bo odległość była mala. Z drugiej strony stał jeszcze jeden ale jakis dziadek zdążył przestawić swoje auto.
pewnie to przez brak zachowania osranego social dystansu i brak maseczki,.. teraz w czasie pseudovirusa p;islicja tanczy pod oknami jak te małpy z cyganami albo rapuja o pseudoswirusie gdzie im zawracac glowe do jakichs incydentoiw
Jak spod maski wydobywał się dym to normalne że czuć spalenizne.kto jest debilem reporter czy Pani policjant?