
Za nami czwarty i ostatni mecz w rywalizacji między Polskim Cukrem Toruń a BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski.
Trzy pierwsze mecze półfinałowej rywalizacji między tymi drużynami były niezwykle emocjonujące i wyrównane. Tym razem było inaczej.
Dzisiejszy pojedynek przebiegał już pod dyktando ekipy Emila Rajkovicia, którzy od pierwszych minut wyraźnie lepiej prezentowali się na parkiecie Areny Toruń, ostatecznie wygrywając 78-92. I to właśnie Stal Ostrów Wielkopolski awansował do finału. Torunianie będą walczyć o brązowy medal Energa Basket Ligi.
Niesamowite zawody rozegrał rozgrywający Stali Aaron Johnson, który w ważnych momentach celnie rzucał trójki. Amerykanin był prawdziwym liderem drużyny i najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie - 20 punktów. Mógł też liczyć na swoich kolegów, a zwłaszcza na Mateusza Kostrzewskiego (18 pkt.) i Marca Cartera (15 pkt.). W drużynie z Torunia najwięcej punktów zdobył Glenn Cosey, który zaliczył 14 pkt.
Jeszcze nie wiadomo, kto awansuje do wielkiego i małego finału EBL. Jak na razie Stelmet Zielona Góra wygrywa z Anwilem Włocławek 2-1. Jutro kolejny, być może ostatni mecz obu drużyn.
Polski Cukier Toruń - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 78-92 (14-22, 24-24, 19-26, 21-20)
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 1-3
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie