
W okolicach Ciechocinka wpadł 33-letni mężczyzna, który był poszukiwany przez brytyjskie służby Europejskim Nakazem Aresztowania.
Wspólna akcja policjantów Wydziału do walki z Handlem Ludźmi Biura Kryminalnego KGP i Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy. Funkcjonariusze zatrzymali w Nowym Ciechocinku w powiecie aleksandrowskim mężczyznę, który był poszukiwany przez brytyjski wymiar sprawiedliwości do sprawy handlu ludźmi.
- Policjanci Wydziału do walki z Handlem Ludźmi Biura Kryminalnego KGP otrzymali informację za pośrednictwem kanału międzynarodowej współpracy policji, że poszukiwany przez brytyjską policję 33-latek może przebywać na terenie kujawsko-pomorskiego - mówi podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Mężczyzna w Wielkiej Brytanii jest zamieszany w przestępstwo handlu ludźmi, nazywane współczesnym niewolnictwem, polegające na wykorzystywaniu ludzi do pracy przymusowej.
Jak informują policjanci, pokrzywdzeni są obywatelami Polski, a poszukiwany współdziałał z innymi osobami, dlatego możliwe są kolejne zatrzymania.
33-latek czeka na decyzję sądu w policyjnym areszcie (fot. policja)
Zatrzymanie mężczyzny było zaplanowane przez policjantów Wydziału do walki z Handlem Ludźmi KGP i funkcjonariuszy KWP w Bydgoszczy. Wiadomo było, że najprawdopodobniej dojdzie do tego na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Policjanci ustalili markę auta, którym poruszał się poszukiwany ENA (Europejskim Nakazem Aresztowania).
W czwartek (17.05) po południu w Nowym Ciechocinku zatrzymali do kontroli wytypowane audi. Mężczyzna, który siedział za kółkiem nie miał żadnych dokumentów i podał inne dane niż osoby poszukiwanej.
Aktualnie trwa procedura związana z ekstradycją 33-latka.
fot. policja KWP w Bydgoszczy
(TUB)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie