PiS nie poprze Zaleskiego za rok. Wystawi swojego kandydata. Kto nim będzie?

Partia Prawo i Sprawiedliwość ogłosiła dziś, że w najbliższych wyborach samorządowych nie poprze Michała Zaleskiego. PiS wystawi swojego kandydata.

Wybory samorządowe już za nieco ponad rok. Dlatego małym krokami zbliża się okres przedwyborczej kampanii. Pierwszą partią, która zabrała głos w Toruniu w tej sprawie jest Prawo i Sprawiedliwość. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego ogłosiło, że w 2018 roku nie poprze prezydenta Michała Zaleskiego w wyborach na prezydenta Torunia.

- Prawo i Sprawiedliwość w ostatnich wyborach samorządowych do Rady Miasta uzyskało największe poparcie wśród mieszkańców Torunia. Moim zdaniem tak wysokie zaufanie wynika nie tylko z dobrej oceny naszych samorządowców, ale dowodzi również ogromnego potencjału jakim dysponujemy. W tej sytuacji naturalną konsekwencją będzie zaproponowanie w wyborach kandydata na Prezydenta Miasta Torunia - mówi toruński radny, Michał Jakubaszek z PiS.

Jednak start Michała Zaleskiego w najbliższych wyborach nie jest pewny. Prezydent Torunia jest już bardzo doświadczonym samorządowcem, a obecnie pełni już czwartą kadencję. Co na to toruński PiS?

- Jestem przekonany, że Prezydent Michał Zaleski wystartuje w wyborach samorządowych za rok - mówi rajca z PiS, Jacek Kowalski.

W takim razie kto będzie starał się zagrozić Michałowi Zaleskiemu?

- Z pewnością będzie to osoba z dużym doświadczeniem i zaufaniem - odpowiada dyplomatycznie Michał Jakubaszek.

Zdaniem Oto Toruń kandydatów do najważniejszego stanowiska w PiS jest kilku. Wśród faworytów są między innymi wypowiadający się Jakubaszek i Kowalski. Partia rozważy pewnie kandydaturę Zbigniewa Rasielewskiego, który kandydował w poprzednich wyborach. Tajną bronią może okazać się kobieta, czyli Dagmara Tuszyńska. 

(fot. PiS Toruń)