Piątek wolny od pracy? TAK czy NIE?

Ostatnio w przestrzeni publicznej pojawił się pomysł skrócenia tygodniowego czasu pracy z 40 do 35 godzin tygodniowo. Dziś na ten temat rozmawiamy w naszej redakcji. No to jak? TAK czy NIE?

JESTEM NA NIE:

Najnowszy pomysł partii Razem to chyba jakiś żart? Moim zdaniem kwestia czasu pracy to ustalenia pracowników i pracodawców. To oni ustalają między sobą, ile czasu powinien pracować pracownik i za jaką pensję. 

Zresztą niektórzy chcą pracować i pracują nawet więcej niż 40 godzin tygodniowo! Po raz kolejny chcecie ingerować w pracę! To nieuczciwe. Znowu chcecie robić pod górę małym i średnim przedsiębiorcom, bo to właśnie oni najbardziej ucierpią na tych zapisach. Wielkie koncerny zawsze znajdą sposób, żeby obejść prawo.

Ponadto cztery razy osiem daje trzydzieści dwa. Oznacza to, że w piątek mielibyśmy przyjść do pracy na trzy godziny, czy jednak pracować tylko trzydzieści dwie godziny w tygodniu? A może osiem godzin i czterdzieści pięć minut od poniedziałku do czwartku? Drodzy politycy, najpierw weźcie kalkulator do ręki…

JESTEM NA TAK:

Jestem za skróceniem tygodniowego czasu pracy z 40 na 35 godzin tygodniowo. Za takim rozwiązaniem przemawiają statystyki, badania i przede wszystkim ludzki rozsądek. Polacy pracują najwięcej w Europie i trzeba to zmienić. Nie mamy czasu dla swoich rodzin, bo jesteśmy pracoholikami…

Jeśli w naszym kraju jest coraz lepiej, to może warto wprowadzić kolejne reformy, które pomogłyby tym najsłabszym obywatelom? Takie rozwiązania wprowadziły już tak zwane kraje zachodnie. Teraz czas również na Polskę. 

Zgadzam się z postulatem, że osiem godzin pracy dziennie to przeżytek. Dzięki technologii pracujemy coraz wydajniej, nie potrzebujemy już tyle czasu. Chciałbym, żeby Polacy mieli więcej czasu w tygodniu na odpoczynek w rodzinnym gronie czy rozwijanie swoich zainteresowań.

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku