Od Kopernika do Zajazdu Staropolskiego, czyli wyjątkowa historia toruńskiej kamienicy

Większość budynków na toruńskiej starówce może poszczycić się ciekawą historią. Jednak dzieje kamienicy przy ul. Żeglarskiej 10 są naprawdę wyjątkowe. 

Gotycka kamienica, w której obecnie mieści się Hotel Gromada i restauracja Zajazd Staropolski, powstała najprawdopodobniej w XIII lub XIV wieku. W czasach średniowiecza znajdowały się tam magazyny i budynki mieszkalne. Od 1437 do 1463 roku kamienica należała do dziadka Mikołaja Kopernika, Łukasza Watzenrodego, zaś potem jej właścicielem został wuj słynnego astronoma, toruński burmistrz Tileman von Allen. W późniejszych czasach obiekt wielokrotnie przechodził z rąk do rąk, a pieczę nad nim sprawowali głównie kupcy. 

Jednym z najciekawszych okresów w dziejach kamienicy są lata 1866-1890. Wówczas budynek należał do Józefa i Sylwestra Buszczyńskich. Drukowano w nim Gazetę Toruńską, pierwszy polski dziennik na Pomorzu Nadwiślańskim. Co ciekawe, redakcja prowadziła walkę z germanizacją, przez co wielokrotnie nakładano na nią kary pieniężne. W 1900 roku kamienica przy ul. Żeglarskiej zamieniła się w bar i restaurację „Pod Złotą Gwiazdą”, a następnie „Pod Złotą Kotwicą”. Przez wieki budynek był wielokrotnie przebudowywany i remontowany, zachował jednak swój zabytkowy charakter. Kamienica posiada trzy kondygnacje. Obiekt wyróżnia duża, jednoprzestrzenna aranżacja sieni – jest to rzadko spotykany na toruńskiej starówce zabieg architektoniczny.  

W 1972 rozpoczęto przekształcenie budynku na hotel i restaurację. Prace trwały sześć lat, podczas których kamienicę przy ul. Żeglarskiej 10 połączono z dwoma sąsiadującymi obiektami. W 1978 roku pierwsi goście przekroczyli progi Ogólnokrajowej Spółdzielni Turystycznej Gromada. Nikt nie zaprzeczy, że Hotel Gromada oraz Zajazd Staropolski to miejsca z ciekawą tradycją, a sam budynek może poszczycić się niebywałą historią. 

(Sara Watrak)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku