
Zaledwie 16-letni chłopak został w weekend zatrzymany przez strażników miejskich w samym centrum Torunia. Nastolatek próbował uciec mundurowym, lecz municypalni dopadli go po krótkim pościgu.
W nocy z piątku na sobotę przez centrum Torunia przechadzało się trzech młodych chłopaków. Około godz. 2:30 jeden z nich wpadł na idiotyczny pomysł i zwrócił na siebie uwagę mieszkańców.
– Strażnicy patrolujący Zespół Staromiejski otrzymali zgłoszenie od dyżurnego Straży Miejskiej, że ulicą Wysoką przemieszcza się trzech mężczyzn, z których jeden kopie lusterka zaparkowanych pojazdów – informuje nas Jarosław Paralusz, rzecznik Straży Miejskiej w Toruniu.
Mundurowi przystąpili do interwencji. Co prawda nastolatek na widok patrolu zaczął uciekać, ale pogoń nie trwała zbyt długo. Okazało się, że zatrzymany ma zaledwie 16 lat.
Teraz czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzą policjanci. 16-latek będzie musiał wytłumaczyć się mundurowym ze swojego idiotycznego zachowania.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Miami Vice"
,,,,,,,,,gdyby.nie.sytacja w jakiej się znalazłam nie napisałabym tutaj ...jednak już nie wiem co....robić .. nie mam wyjscia.... dlatego prosze ludzi dobrego serca jakakolwiek pomoc.. mam na imię Magdalena Krawycińska, Mieszkam w Chełmży.... mieszkam sama w starej kamienicy w mieszkaniu bez toalety, sprawnego ogrzewania i cieplej wody... większość sc pieniędzy jakie mam idzie na rachunki.... Dodatkowo spłacam zadłużenie mieszkania w którym mieszkam zrobione przez moją Mame.... nie ma chyba dnia bym nie dziękowała że jest trzeźwa juz blisko pół roku.... Choruje na nadciśnienie i nerwice lękową..... pod koniec lipca dotkliwie sie poparzylam ( brzuch) muszę teraz kupować maści by zredukować blizny które są spore....po zakupie leków i zapłaceniu rachunków czasami zostaje mi na miesiąc 120zł na jedzenie a czasami nawet mniej... Obecnie mam jeszcze 20 zł.... Często są takie dni w których nie mam za co kupić jedzenia.. musze jakoś przeżyć oraz pokryć choć cześć rachunków by nie martwić się o to czy będę mieć za co jeść.... Jestem na skraju załamania nerwowego,.. nie mam kogo nawet prosić o pomoc....czuje się osamotniona z tym wszystkim.... błagam ludzi dobrego serca o jakakolwiek pomoc... bym mogła chociaż na chwile odbić się od dna i zauważyć sens w swoim życiu... Dziękuje za kazda okazana pomoc.. Mieszkam w Chełmży 87-140 na ul.Henryka Sienkiewicza 2/9 40132015374557640730000001 życze wszystkim Dobrej nocy .Magadalena Krawycińska,,,,,,,,,,
Istnieją publiczne placówki rozdające żywność, jest też aplikacja (nie pamiętam nazwy), która pozwala zakupić jedzenie po zaniżonych, które normalnie poszłoby do śmietnika (nadwyżki z restauracji). Proponuję Pani spróbować. Pozdrawiam i życzę zdrowia